Z podanych informacji wynika, że Polak wjechał na Ukrainę, a następnie przypadkowo przekroczył granicę z Rosją, przez co trafił do aresztu w Taganrogu. Rosyjskie władze nigdy nie poinformowały o jego zatrzymaniu ani śmierci. Rodzina potwierdziła, że mężczyzna planował krótkie wakacje i kontakt z nim urwał się 19 kwietnia 2023 roku.
Sprawę jego zaginięcia badają polskie służby.