Edytuj
share
Strzelnica na Woli Justowskiej znów tętni życiem. Koncerty, warsztaty i spotkania sąsiedzkie
Strzelnica garnizonowa na Woli Justowskiej, zbudowana w XIX wieku, pierwotnie była częścią zaplecza garnizonu twierdzy Kraków. Obecnie, pod opieką Instytutu Kultury Willa Decjusza, stała się przestrzenią, która ma służyć mieszkańcom. Odbywają się w niej: koncerty, warsztaty, spotkania z artystami, sąsiedzkie posiedzenia, zajęcia kulturalne. W najbliższy piątek 24 października, koncert z muzyką ambientową zagra Nikodem Dybiński, a 11 listopada, w ramach wydarzenia Niepodległa. Nasza. Wspólnie, bezpiecznie, sąsiedzko, zespół Czereśnie. O pomyśle na to miejsce, jego powstawaniu oraz planach, opowiadają: Joanna Kołek-Zych, koordynatorka wydarzeń oraz Maciej Trifonidis, kurator cykli koncertowych Wola Art i Wspólne brzmienia.
Fot. ZIS
Paulina Bisztyga: Skąd pomysł na adaptację pięknego budynku strzelnicy, jako miejsca wydarzeń kulturalnych, służącego mieszkańcom?
Joanna Kołek-Zych: Wynikało to z zapotrzebowania miasta i mieszkańców z jednej strony, z drugiej z pięknego i cudownego obiektu, który przez ostatnie lata czekał na swój dobry czas. Po remoncie i użytkowaniu przestrzeni przez Muzeum Fotografii miasto szukało pomysłu na obiekt. Teraz opiekę nad strzelnicą objął Instytut Kultury Willa Decjusza. Dzięki temu, ten historyczny budynek ma gospodarza i znów będzie służyć mieszkańcom Krakowa. Będzie to miejsce spotkań lokalnej społeczności, w której skupiamy się na budowaniu więzi, dbaniu o dziedzictwo miejsca oraz tworzeniu oferty kulturalnej.
P.B. Na co konkretnie zapraszacie mieszkanki i mieszkańców Woli?
J.K.Z. Zapraszamy do tworzenia tego miejsca wspólnie. Mamy cykle muzyczne Wspólne brzmienia i Wola Art, programy związane z archiwistyką społeczną, artystycznymi działaniami edukacją artystyczną. Są piątki dla mieszkańców, polegające na tym, że chętnie udostępniamy przestrzeń strzelnicy na lokalne inicjatywy.
P.B. Czyli każdy, kto ma fajny pomysł, przyjdzie do Was i zwróci się z taką prośbą, że chciałby coś zorganizować, to może przyjść?
J.K.Z. Tak. Osoba prywatna, grupa nieformalna, NGO czy inne organizacje. Jak najbardziej zapraszamy. Oczywiście, jeśli to też jest zgodne wizją programową Instytutu Kultury Willa Decjusza. Interesuje nas kultura, dziedzictwo i oczywiście budowanie lokalnej społeczności.
P.B. Prowadzicie też różne zajęcia?
J.K.Z. Tak i zaczynają się dobrze rozwijać. Wokół budynku jest miejsce do gry w bule, które chcemy odnowić i nadać mu nową jakość. Ogromny teren zielony wokół budynku, aż się prosi, żeby z niego korzystać. Pomysły mamy. Energię na realizację również i otwartość, żeby to miejsce rozwijać z mieszkańcami.
P.B. Wspomniałyśmy o cyklach muzycznych, których kuratorem jest Maciej Trifonidis – muzyk i animator wydarzeń, bardzo w Krakowie aktywny. Maćku, co to za wydarzenia?
Maciej Trifonidis: Jeśli chodzi o Wspólne brzmienia to muszę zacząć od początku. Mieszkam na Woli Justowskiej już sześć lat i bardzo brakowało mi takiego miejsca. Organizując wydarzenia kulturalne w Krakowie i w Polsce, na Woli nie miałem gdzie ich robić. Pojawiła się strzelnica, więc są i cykle muzyczne. Różnorodne, ponieważ nie zamykamy się na jeden gatunek. Proponujemy: jazz, muzykę etniczną, elektroniczną. Chcemy pokazać, że niekoniecznie trzeba jeździć do samego centrum Krakowa na koncerty. Takim kompasem i czymś, co mnie zmotywowało do działania i pokazało zapotrzebowanie były czasy przed pandemią. W Klubie Kultury Wola organizowaliśmy Wola Piano Festival, który cieszył się bardzo dużym powodzeniem. To były niezwykle intymne, fajne koncerty, podczas których pianista siedział na środku sali, a publiczność dookoła niego. Takie spotkania z artystą. Niestety pandemia nam to przerwała, ale ten sygnał, że w tej dzielnicy jest to bardzo potrzebne, pozostał. Stąd kontynuacja w strzelnicy.
P.B. A drugi cykl?
M.T. To Wola Art, chociaż te cykle się mieszają i właściwie mógłby być jeden. Różnią się czasem tylko dniami, w których odbywają się wydarzenia. Najważniejsze dla nas jest wprowadzanie różnorodności. Również kulturowej. Gościliśmy polsko-jemeńską artystkę Rasm Almashan, w planach mamy koncert Wassima Ibrahima i Adeba Chamouna. To są z kolei obywatele Syrii, którzy od niedawna mają również polskie obywatelstwo i są z nami na dobre. Dodatkowo, zależy mi na tym, żeby te koncerty przybierały też formę spotkania z człowiekiem. W moim odczuciu sam koncert nie jest już w tych czasach czymś pełnym. Muzyka to za mało. Cenię takie momenty, kiedy ludzie spotykają drugiego człowieka, mają okazję go poznać, chwilę porozmawiać, skrócić dystans. Dbam o to, żeby przed koncertem odpowiednio publiczność wprowadzić, przedstawić im artystę. Na przykład Bernard Maseli był zachwycony tym, jak publiczność zaczęła na niego reagować. W pewnym sensie działy się tam rzeczy różne – nieprzewidziane, improwizowane i radosne .
P.B. Jak publiczność reaguje na taką formułę?
M.T. Tworzy się już pewnego rodzaju społeczność. Podczas ostatniego koncertu ludzie pytali o kolejne spotkanie w ramach cyklu. Kupują też od razu bilety na kolejny koncert. Myślę, że ta przestrzeń strzelnicy na Woli ma w sobie coś takiego magicznego, chociaż musimy ludzi z nią oswoić. Mieszkam jakieś 300 metrów od niej, mijałem ją codziennie i patrzyłem w jej stronę z pragnieniem, że kiedyś coś tam ciekawego powstanie i będę mógł być tego częścią.
https://willadecjusza.pl/strzelnica
https://www.facebook.com/StrzelnicaNaWoli
Najbliższe wydarzenia w Strzelnicy na Woli
24.10.2025 Wola Art, Nikodem Dybiński (ambient/elektronika/space music)
06.11.2025 Wspólne brzmienia – ludzie, kultury, muzyka, sztuka. Goście: Adeb Chamoun (Syria) i Wassim Ibrahim (Syria); prowadzenie: Maciej Trifonidis
11.11.2025 Koncert zespołu Czereśnie w ramach wydarzenia Niepodległa. Nasza.
21.11.2025 Wola Art, Joachim Mencel (lira korbowa, piano)
11.12.2025 Wspólne brzmienia – ludzie, kultury, muzyka, sztuka. Goście: Mustapha El Boudani – muzyk (Maroko) Abdelmjid Moujellil – malarz (Maroko); prowadzenie: Maciej Trifonidis
19.12.2025 Wola Art, Braska (soul/handpan/elektronika)
Źródło:
opracowanie własne