Jak mogłaby wyglądać nowa fontanna?
Fontannę Kryształ trzeba było wyłączyć, bo instalacja przeciekała i mogła uszkodzić podziemia Rynku. Od tej pory obiekt jest mieszkaniem dla setek gołębi, które obsiadają, a tym samym brudzą fontannę. Miasto uznało, że nie ma sensu remontować Kryształu i lepiej zbudować całkiem nowy obiekt.
Przez ponad miesiąc krakowianie mogli wypełnić specjalną ankietę, wziąć udział w spacerach tematycznych i porozmawiać z ekspertami. Wyniki konsultacji społecznych posłużą wybranemu wykonawcy przy projektowaniu nowej fontanny. Raport z konsultacji poznamy w ciągu najbliższych 30 dni.
Najpierw była tu fontanna prof. Zina
Zanim na obszarze między Sukiennicami a kościołem Mariackim stanął „Kryształ” – stała tu słynna już fontanna profesora Zina. Rynek Główny zdobiła do 2005 roku. Potem na wiele lat umieszczono ją w magazynach ZIKiT-u (dawnej jednostki zajmującej się miejską infrastrukturą). Aż pojawił się pomysł by ją odbudować i umieścić w parku Jerzmanowskich w krakowskim Prokocimiu.