Prace nad zmianą unijnych dokumentów rozpoczął w 2023 roku europejski parlament. Izba zaproponowała pogłębienie współpracy państw członkowskich wspólnoty. Chodzi między innymi o zniesienie zasady jednomyślności i zastąpienie jej większością głosów w części spraw - na przykład tych dotyczących obronności. Jarosław Kaczyński uważa, że przez to polski rząd nie będzie mógł podejmować samodzielnych decyzji.
Możemy zapytać: skoro my się na ten traktat nie zgadzamy, to gdybyśmy mieli przyjąć pewne elementy, co dostaniemy w zamian? Potrzebna jest tutaj determinacja, która będzie prowadziła do tego, że nasze społeczeństwo będzie wyraźnie pokazywało, że nie jest gotowe zgodzić się na to, żeby nam odebrano Polskę
- mówił Kaczyński.
O zmianę zasady jednomyślności na większości głosów apelowała między innymi Nowa Lewica. Politycy ugrupowania przekonywali, że prawo weta to "narzędzie do niszczenia wspólnoty od środka".