- A
- A
- A
J. Marczułajtis-Walczak: Igrzyska wypromują cały region
To wielka szansa nie tylko dla Krakowa. Taka impreza to promocja nie tylko dla miasta, także dla regionu i całego kraju - tak o staraniach o zorganizowanie w Małopolsce zimowych igrzysk olimpijskich w Małopolsce mówiła na naszej antenie posłanka Jagna Marczułjtis - Walczak.W niedzielę powołano polsko-słowacki komitet koordynacyjny. Jak wyjaśniała posłanka, będzie on nadzorował przygotowany przez Małopolskę wniosek. Na złożenie wniosku do MKOl-u Kraków ma czas do 14 marca przyszłego roku. Ale do 14 listopada powinien się zgłosić jako kandydat do zorganizowania zimowych igrzyska w 2022 r.
"Wszystkie ręce na pokład - wszyscy możemy zaangażować się w organizację zimowych igrzysk olimpijskich w Krakowie" - apelowała na naszej antenie posłanka Jagna Marczułajtis - Walczak.
Zapis rozmowy Jacka Bańki z posłanką PO, Jagną Marczułajtis – Walczak.
Jeszcze w tym roku wniosek Krakowa o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich wpłynie do MKOl-u. Jak pani rozmawia z kolegami sportowcami to oni widzą Kraków jako organizatora tych Igrzysk?
- Oczywiście. Bardzo pozytywnie się o tym wypowiadają. Niedawno wypowiedział się Adam Małysz, Justyna Kowalczyk i inni. Mówię o sportowcach zimowych, ale jak rozmawiam ze sportowcami letnimi to oni także wierzą w nasze Igrzyska.
Czy nam przyznają te Igrzyska czy nie to będą to tłuste lata dla tych, którzy się w to zaangażują. Działacze będą jeździli po świecie. To wspaniałe zajęcie.
- Pewne rzeczy musimy wyjaśnić. Nie da się starać o Igrzyska nie jeżdżąc po mieście. To bardziej obowiązek. Jeśli chodzi o działaczy to ja zapraszam wszystkich, którzy by chcieli brać udział w staraniach o Igrzyska, do pracy. Czas pokaże ilu z nich zostanie. To ciężka praca. Tylko najwytrwalsi mogą to robić. Potrzebne jest także grono ludzi, którzy będą dobrze o nas mówili. Wszystkie ręce na pokład. Każdy z nas może wziąć w tym udział. Jeśli każdy z nas przekona swojego znajomego do tej idei to będzie sukces.
Temu także służyć powołany w niedzielę słowacko-polski komitet koordynacyjny, który ma pilnować strony formalnej. Jakie będą pierwsze działania tego komitetu?
- Tak naprawdę ten komitet jest odrębnym ciałem od tego krakowskiego, które ma prowadzić główne prace nad projektem. Słowacko–polski komitet podpisał inne porozumienie. Naszą pracę musi ktoś nadzorować i właśnie ten komitet chce znaleźć ten podmiot, który to zrobi. To wymaganie proceduralne. To ułatwi naszą pracę.
Kiedy zostanie złożony ten wniosek?
- Jeszcze mamy czas. Termin jest do 14 marca 2014. Do 14 listopada powinniśmy się zgłosić, jako miasto Kraków i to będzie zrobione.
Jak pani opuści budynek Radia Kraków i krakowianin zapyta panią: „Pani Jagno, te Igrzyska w Krakowie to jeden wielki humbuk?”. To jak pan odpowie?
- Nie. To szansa nie tylko dla Krakowa, ale także dla regionu. To promocja miasta i kraju. Chcemy wypromować Tatry, jako konkurencję dla innych regionów.
Tymczasem w Zakopanem jest przełom. Stacje narciarskie po wielu latach chcą się razem promować. Słuchacze Radia Kraków nazwali to wyczynem tygodnia. Jak myślę o tych sukcesach w kontekście wielkiej imprezy to nie wiem czy przez najbliższe 9 lat zmienimy mentalność tych, którzy odpowiadają za infrastrukturę narciarską.
- Mentalność sama się zmieni. Biorąc udział w takim projekcie czujemy się gospodarzami. Stacje narciarskie dają taki sygnał. To daje „kopa” do działania. Jest oddolna inicjatywa łączenia się stacji narciarskich. Może złączymy się ze Słowacją i promocja Tatr będzie realna?
Pierwszym owocem tego działania jest mapa, na której zaznaczone są ośrodki narciarskie. Trudno to nazwać przełomem cywilizacyjnym.
- Dla nas to przełom. Do tej pory każdy patrzył w swój ogródek. To jest coś wielkiego, co przyniesie korzyści dla regionu i wszystkich ludzi. Czasem jest tak, że na niektórych wyciągach są większe kolejki a turystom nie chce się jechać gdzie indziej bo trzeba kupić nowy karnet. O to chodzi. Na jednym karnecie musi być jak najwięcej wyciągów.
Pani na swoim domu umieściłaby banner reklamowy?
- Nie, ale jadąc do Zakopanego można spotkać takie rzeczy.
Właśnie. Okazuje się, wedle badań TNS Polska, że 70% Polaków zgodziłoby się na taki banner na swoim domu. Ci sami badani podkreślają, że przeszkadzają im reklamy przy wjeździe do Zakopanego. Jak z tym zrobić porządek?
- Dom stoi. Reklama nie zasłania niczego innego. Reklamy w Tatrach są przesadzone i chciałabym, żeby zrobić z tym porządek.
Jest prezydencka ustawa, która ma to uporządkować. Myśli pani, że to przekona Górali?
- Jeśli Podhale ma być dalej atrakcyjne to musimy dobrze gospodarować reklamami. Nie może być tak, że reklamy zasłaniają Tatry.
Tymczasem dzisiaj żegnamy w Krakowie Sławomira Mrożka. Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa, mówi, że po Mrożku coraz trudniej będzie mówić o Krakowie, jako o stolicy literatury. Zastąpi ją sport? Trudno w to uwierzyć.
- Kraków zawsze będzie stolicą kultury i turystyki. To, że Mrożek czy Szymborska pochodzą stąd to daje tylko większą motywację do tego, żeby Kraków promował się w innych kierunkach. To znaczy, że się da.
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:25
Najwyżej położona Pasterka w Polsce na Wiktorówkach
-
13:21
Jedna z krakowskich tradycji przerwana. Kwiaciarki nie złożyły życzeń Adasiowi
-
13:05
Co im wyszeptał las?
-
12:18
Światło w mroku. Monika Dudek o zimie, świętach i powrocie do istoty tradycji
-
12:00
Filozofia na tropie Kevina, który został sam w domu. Co chce nam powiedzieć nieśmiertelny świąteczny klasyk?
-
10:53
W Zakopanem święta w śnieżnej scenerii. Trudne warunki na tatrzańskich szlakach
-
10:22
W Kopalni Soli w Wieliczce oraz Bochni już rozpoczęli świętowanie Bożego Narodzenia
-
09:52
Straż pożarna ostrzega przed pożarami podczas świąt. Winna jest głównie... nieuwaga
-
09:31
Wiek to tylko liczba. Krzysztof Cugowski w świątecznej rozmowie w Radiu Kraków
-
08:59
Car słucha bajek. Putin i samonapędzający się błąd Kremla
-
08:36
Kraków chce w kosmos. Prezydent Miszalski ze specjalną prośbą do premiera Tuska
-
07:52
Etnografka: Choinka to następczyni podłaźniczki
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze