Katarzyna Opałka, fot. Elżbieta Raczyńska
Powstanie drugiej wiśniowej alei w Krakowie oraz punktowe zazielenianie ulic miasta zapowiedział na ten rok prezydent Aleksander Miszalski w ramach realizacji polityki związanej z zielenią miejską. Władze Krakowa planują też wykup kolejnych terenów pod parki i obszary zielone.
„Zieleń była jednym z moich priorytetów podczas kampanii wyborczej i nadal pozostaje priorytetem” - mówił prezydent Krakowa podczas wtorkowego briefingu na terenie parku Młynówka Królewska.
Jak podkreślił, miasto prowadzi intensywne działania związane z wykupem ziemi pod tereny zielone. Od maja 2024 r. do marca tego roku Kraków nabył tereny zielone o łącznej powierzchni ponad 5 ha, wydając na ten cel blisko 4,2 mln zł. W tegorocznym budżecie – wskazał Miszalski – po raz pierwszy zarezerwowano odrębną kwotę na ten cel w wysokości 6 mln zł.
„Oczywiście będziemy chcieli co roku ten budżet powiększać, ale od czegoś trzeba zacząć” - zaznaczył włodarz miasta.
Zapowiedział, że jeszcze w tym roku powstanie druga krakowska wiśniowa aleja, na wzór bardzo popularnego wśród mieszkańców terenu spacerowego znajdującego się przy ul. Armii Krajowej i Bronowickiej, obsadzonego 32 drzewami wiśni piłkowanej. Aleja powstanie w Parku Tysiąclecia w Mistrzejowicach i będzie obsadzona 20 kwitnącymi drzewami. Koszt inwestycji wyniesie 35–40 tys. zł.
Kluczową rolę w pracach na rzecz zieleni w mieście – wskazał Miszalski - będzie pełniła Katarzyna Opałka, wybrana na funkcję miejskiej ogrodniczki. Stanowisko to znajduje się w strukturze Biura Architekta Miasta.
„Do jej zadań należy koordynacja działań wszystkich podmiotów zajmujących się zielenią w mieście oraz tworzenie wspólnej, spójnej wizji opieki nad terenami zielonymi” – wyliczał Miszalski. Według niego miejska ogrodniczka ma także zadbać o egzekwowanie przestrzegania przepisów z zakresu ochrony przyrody i współpracować m.in. z podmiotami prowadzącymi rodzinne ogrody działkowe, ogrody społeczne, spółdzielniami i wspólnotami mieszkaniowymi, organizacjami ekologicznymi oraz innymi instytucjami oddziałującymi na środowisko przyrodnicze Krakowa.
Katarzyna Opałka podkreśliła, że jej głównym wyzwaniem jest zazielenienie ulic w Krakowie, a „jako miasto mamy bardzo dużą lekcję do odrobienie w tym zakresie”. „Marzy mi się, moim celem jest to, żeby za kilkanaście, kilkadziesiąt lat krakowianie mogli spacerować w cieniu drzew wzdłuż ulic” - zapowiedziała.
Dodała, że jednym z jej głównych zadań jest zadbanie o to, aby zieleń nie była już pomijana przy nowych inwestycjach miejskich; teraz ma być projektowana i traktowana na równi z infrastrukturą drogową, pieszą i rowerową. Będzie się to odbywało w ramach prowadzonego prze nią zielonego audytu.
Opałka zapowiedziała, że w ramach projektu „Zielone ulice” na tzw. betonowych pustyniach pojawią się drzewa, roślinność, elementy małej architektury. W tym roku taka akcja ma być prowadzona na ulicach: Wrocławskiej, Garncarskiej, Zamoyskiego, Asnyka, Kalwaryjskiej czy Friedleina. Docelowo takie zmiany mają dotyczyć ulic w każdej dzielnicy.