- Monitorujemy sytuację na bieżąco – mówi Krzysztof Haczewski – Przecieki to duże słowo, a w takich miejscach jak piwnice zawsze jest zwiększona wilgotność. W tym miejscu zbiera się wilgoć częściowo dlatego, że jest pod ziemią, a częściowo to wynik uszkodzenia płyty rynku.
Jeśli tym razem uda się wyłonić wykonawcę, to prace powinny być zakończone do lipca.
Podziemia Rynku Głównego to drugi najczęściej odwiedzany oddział Muzeum Historycznego. W ubiegłym roku ekspozycję obejrzało 350 tysięcy zwiedzających.
Magdalena Zbylut/wm