"Osoby te wróciły i mają się dobrze. Są już w domach" – przekazała rzeczniczka urzędu.
Autokarem podróżowała delegacja z Małopolski, w tym 7 przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego z wicemarszałkiem Ryszardem Pagaczem, samorządowcy, przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego, Uniwersytetu Rolniczego oraz Lasów Państwowych. Delegacja wracała z wyjazdu studyjnego do Chorwacji.
Jak informował marszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka, 11 osób zostało zbadanych przez lekarzy, a pozostałych 11 oczekiwało pod opieką strażaków na transport do Polski. Wszyscy powrócili autokarem przysłanym przez organizatora wyjazdu.
W zdarzeniu uczestniczyły trzy pojazdy: autokar, samochód dostawczy i ciężarówka. Z policyjnych ustaleń wynika, że jadący w kierunku Czech samochód dostawczy zderzył się z ciężarówką, a następnie w oba pojazdy uderzył autokar. Wszystkie pojazdy miały polskie numery rejestracyjne.
W autokarze znajdowały się 24 osoby, w tym 22 pasażerów i dwaj kierowcy – poinformowała austriacka policja.
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór poinformował, w wypadku zginęła jedna osoba, a dwie są w stanie ciężkim i przebywają w szpitalu w Wiedniu. Tożsamość tych trzech osób - a tym samym obywatelstwo - jest dopiero ustalane. Polski konsul, zaznaczył Wewiór, jest w kontakcie z rodzinami tych poszkodowanych, których tożsamość potwierdzono.
Wcześniej Wewiór informował, że polski konsul jest w stałym kontakcie także z policją, służbami ratunkowymi, a także rodzinami tych osób poszkodowanych, których tożsamość udało się już ustalić.
Według RMF FM w wypadku zginął kierowca samochodu dostawczego. Z kolei austriacka agencja prasowa APA podała, że dwie osoby zostały ciężko ranne, a kilkanaście odniosło lekkie obrażenia. Jak dodała austriacka agencja, kierowcy ciężarówki i autobusu zostali zakleszczeni w kabinach i musiała ich stamtąd wydobyć straż pożarna.
Na miejscu zdarzenia pracowały liczne służby ratunkowe, w tym zespoły Czerwonego Krzyża i czeskiego pogotowia ratunkowego. Do akcji wysłano dwa śmigłowce ratunkowe, którymi ciężko poszkodowani zostali przetransportowani do szpitali w Brnie i Wiedniu.