Wyniki posłużą do stworzenia tak zwanego "indeksu irytacji". Brzmi zabawnie, ale urzędnicy traktują tę sprawę poważnie. Chcą lepiej planować kierunek rozwoju turystyki w Krakowie, aby miała jak najmniejszy wpływ na życie codzienne mieszkańców.
Udział w badaniu jest dobrowolny, a wypełnienie ankiety zajmuje kilka minut. Czy jest coś, co mieszkańcom szczególnie przeszkadza?
- Na pewno byłbym zadowolony, gdyby turyści więcej po sobie sprzątali. Ja nie zauważyłam tutaj akurat przy Rynku, żeby jakoś takie były rozboje. Tylko że są bardzo głośni - mówią krakowianie.
Badania są częścią większego, europejskiego projektu. Prowadzony jest on także w Rzymie, hiszpańskiej Sewilli i w Amsterdamie.
Ankiety można wypełniać do końca grudnia. Wyniki badań poznamy na początku przyszłego roku.