"To najtrudniejsze dyktando w Polsce" - podkreślają uczestnicy. W Audytorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego zakończyło się Dyktando Krakowskie. Odbywa się ono od trzech lat i jest częścią miesiąca Języka Ojczystego.Wzięli w nim udział studenci, pracownicy naukowi oraz przede wszystkim miłośnicy poprawnej polszczyzny. Uczestnicy przygotowywali się do napisania dyktanda na długo przed jego rozpoczęciem...

Co roku w tekście nie brakuje trudnych wyrazów, które nawet mistrzom ortografii potrafią sprawić wiele problemów - mówi profesor Mirosława Mycawka autorka tekstu dyktanda. Po raz pierwszy dyktando zostało zorganizowane także w wersji „junior” dla dzieci do lat 15.

Z wyzwaniem, jakim są niełatwe zasady ortografii i interpunkcji języka polskiego, zmierzyło się około 500 osób, w tym 70 juniorów. Najmłodszym uczestnikiem był 8-letni Franciszek Rygielski, najstarszym 69-letnia Krystyna Sacha, a największą odległość w drodze do Krakowa pokonała Agnes Muranyrine–Ohegyi, która przyjechała aż z Budapesztu.

Krakowski Mistrz Ortografii Arkadiusz Kleniewski popełnił w tekście pięć błędów. Z wykształcenia jest socjologiem, ale pracuje w portalu internetowym TVP INFO.

"Problem sprawiło mi +dantejskie piekło+, nie wiedziałem, czy pisać małą, czy dużą literą. Źle napisałem nazwę Chociebuż. Zastanawiałem się także nad +nachurem+, ale ostatecznie napisałem dobrze" - powiedział Kleniewski. Podkreślił, że choć przyjechał do Krakowa z Warszawy, pochodzi z Dzierzążni w powiecie płońskim.

Kleniewski mówił, że po raz pierwszy wystartował w dyktandzie w 2012 r. w Katowicach. "Przewertowałem cały słownik, ufając, że pozwoli mi to zająć pierwsze miejsce, a jednak byli lepsi ode mnie. To nauczyło mnie pokory i tego, że muszę wziąć się do pracy" - mówił. Dodał, że w przygotowaniach najważniejszy jest dla niego właśnie słownik ortograficzny – w komputerze stworzył swoją własną wersję słownika, grupując słowa tak, by łatwiej można było je zapamiętać. W 2016 r. w katowickim dyktandzie zajął drugie miejsce, rok temu w Krakowie zajął szóstą lokatę - jego zdaniem zeszłoroczny tekst był trudniejszy.

I Krakowskim Wicemistrzem Ortografii został Krzysztof Zubrzycki z Krakowa (6 błędów), a II Wicemistrzem Ortografii Piotr Cyrklaff z Bydgoszczy (7 błędów). Laureaci otrzymali nagrody pieniężne i rzeczowe, książki, bony książkowe i czytniki e-booków.

Wśród juniorów najlepsza okazała się uczennica drugiej klasy gimnazjum Oliwia Harnik, która zrobiła w tekście 13 błędów. "Bardzo się cieszę ze zwycięstwa" – mówiła Oliwia. "W dyktandzie było trochę trudnych wyrazów. Trzeba było uważać na pisownię wielką i małą literą" – dodała.

Drugie miejsce w kategorii do lat 15 zajęła Zofia Przybylska (14 błędów) a trzecie Kinga Golik (15 błędów).

Tekst dyktanda dla dorosłych "Barbarzyńcy w ogrodzie, czyli komu bije dzwon" wymagał nie tylko wiedzy z zakresu botaniki i zoologii, ale także geografii świata i topografii Krakowa. Uczestnicy musieli wiedzieć, jak zapisać słowa takie jak: rdzawolica raszka, pokrzewka piegża, szczwół plamisty i róg nachura.

Organizatorami Dyktanda Krakowskiego są: Wydział Polonistyki UJ, Koło Naukowe Językoznawców Studentów UJ im. Mieczysława Karasia oraz Towarzystwo Miłośników Języka Polskiego.

Tomasz Bździkot/PAP/bp