Barbara Bubula: "Każdy dodatkowy policjant to sukces"

Kraków
Piątek, 2013.10.11 06:56 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:40 )

Każdy dodatkowy policjant na ulicach Krakowa, to sukces, ale to może nie wystarczyć, by zwiększyć bezpieczeństwo w Krakowie - przekonywała w Radiu Kraków Barbara Bubula, posłanka PiS.

Wczoraj po spotkaniu z władzami Krakowa szef MSW, Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział, że na krakowskich ulicach pojawi się nawet 470 dodatkowych policjantów. Zwiększone zostanie zatrudnienie w krakowskiej policji, do stolicy Małopolski skierowani zostaną również aplikanci, czyli młodzi funkcjonariusze odbywający na ulicach staż.

Będzie więcej policjantów na krakowskich ulicach

Do końca roku krakowska policja powiększy swe szeregi o 170 osób. Wcześniej małopolska komenda informowała, że w Krakowie brakuje około 120 etatów. Ulice patrolować ma też 200 policjantów przesuniętych do czynnej służby zza biurek.

Zapis rozmowy Jacka Bańki z posłanką PiS, Barbarą Bubulą.

Narodowy Fundusz Odnowy Zabytków w swojej obecnej formule jest nie do utrzymania?

- Niestety takie opinie przeważają w rządzie, to niebezpieczne. Wiemy, że jest projekt zabrania tych pieniędzy, które Kraków ma od lat. Chcą je przenieść do ministerstwa i połączenia ich z pieniędzmi na inne miasta. Jak taki sygnał płynie z rządu to znaczy, że większość jest do tego przekonana. Ja protestuje i mam nadzieje, że krakowianie się przyłączą. Niebezpieczeństwo jest duże.

Z Krakowa płynie też inny głos. Jutro podczas spotkania miast historycznych to Kraków ma pokazać nową formułę podziału pieniędzy na ratowania zabytków, w ramach narodowego funduszu ratowania miast historycznych. Jakby to miało wyglądać, żebyśmy nie stracili a inne miasta skorzystały?

- Pieniędzy w budżecie na ochronę zabytków jest za mało. Zabiegamy, żeby ich było więcej. Ten projekt jest taki, że nie powinno ubyć pieniędzy dla Krakowa. Chodzi o to, żeby powstały społeczne komitety i inne miasta się przyłączyły. Chodzi o to, żeby nie zabierać Krakowowi, ale pomóc innym miastom. Obawiam się jednak, że te pieniądze zostaną rozszarpane i nie będzie dobrych efektów.

Tu są dwie kwestie. Po pierwsze ilość pieniędzy. Teraz jest 40 mln, jakby w funduszu było więcej miast to pieniędzy musiałoby być znacznie więcej. Po drugie dalej to po stronie prezydenta te pieniądze musiałyby się znajdować, a nie po stronie ministerstwa kultury, decyzje bywają polityczne.

- Tu chodzi o takie wyszarpywanie środków. Jest kwestia groźniejsza, zwycięża taki sposób myślenia, który nie traktuje Krakowa jako dobra narodowego. Sam fakt istnienia narodowego funduszu odnowy zabytków Krakowa powoduje,że w centrum myślenia było patrzenie na Kraków, jako na skarb Polski.

Zbiorowy obowiązek?

- Tak, nie tylko dla Krakowian, ale także dla innych Polaków. Patrzenie na Kraków, jako na skarb, jest największym sukcesem istnienia tego funduszu.

Była pani kiedyś w Staniątkach?

- Nie, ale znam cenne zabytki, które tam są. Wszędzie jest co chronić.

Jak chronić takie obiekty jak w Staniątkach? Słyszałem, że jakby Staniątki były w gminie Kraków to pieniądze by się znalazły.

- O Staniątki zabiegałam u ministra kultury. Akurat tę sprawę dobrze znam. Jedno nie przeszkadza drugiemu. Duże fundusze na ratowanie zabytków muszą być, ale musi być też osobna kwota na ratowanie zabytków Krakowa.

170 policjantów więcej i od 50-100 stażystów na ulicach Krakowa – takie są zapewnienia ministra Sienkiewicza. To jest to, na co czekał Kraków?

- Właśnie uderzyło mnie to, że minister mówił, że trzeba zwiększyć poczucie bezpieczeństwa mieszkańców Krakowa. Nie chodzi o to, chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa. To różnica. Oczywiście każdy policjant to jest sukces, ale to nie zapobiegnie niebezpieczeństwom i ogólnemu faktowi niedofinansowania policji. Wiemy, że od lat są wakaty w policji, likwidowane są komisariaty i to jest doraźne działanie. Chwali się, że minister z Krakowa zdobył się na taki gest. Nie zmienia to jednak faktu, że stan policji pod rządami Tuska poleciał na łeb i na szyję.

Minister opierał się na statystykach, że Kraków nie jest miejscem, gdzie dochodzi do największej liczby przestępstw. Pani urodziła się w Nowej Hucie, to jest tak jakbym powiedział, że w Hucie dochodzi do największej liczby przestępstw w Krakowie. Tak nie jest, temu przeczą statystyki a takie jest poczucie.

- Tak, poczucie jest ważne, ale w sytuacji kiedy od lat mamy rozdział między formalnym istnieniem policji a środkami na nią to rodzi to frustracje policjantów. Oni mają odczucie, że nie są formacją, która ma w sposób rzetelny pilnować bezpieczeństwa.

Jak pani słyszy, że Nowa Huta to niebezpieczna dzielnica to odpowiada pani, że to stereotyp czy mamy z Hutą problemy?

- Nie ma problemu. To wspaniała dzielnica z wielka siłą wewnętrzną. To, co się działo tam historycznie jest bardzo cenne. Mamy dużo zieleni, jest dobra atmosfera, mamy ogromne wspomnienia wspólne z okresu kilkudziesięciu lat. Wydaje mi się, że każdy kto przyjeżdża do Nowej Huty i dołącza się do społeczności to odnosi wrażenie, że to jest bardzo cenne.

Mówi pani jak Hucianka, wszyscy z Huty tak mówią.

- Tak mówią także ci, którzy się tu przeprowadzają. Oni sobie chwalą zieleń i atmosferę. Gdzie indziej tego nie ma.

Jedna z gazet rozważa dzisiaj jakie szanse miałyby kobiety w walce o fotel prezydenta Krakowa. Na start w prawyborach w PO zdecydowała się Małgorzata Jantos. Z drugiej strony wszyscy mówią Andrzej Duda. Usłyszymy kiedyś kandydatka PiS, Barbara Bubula?

- Ja kibicuję mojemu koledze Andrzejowi Dudzie. Byłam związana z krakowskim samorządem, ale wiem, że jest potrzebna młoda energia. Będę go wspierać i myślę, że nie chodzi o to czy to ma być kobieta czy mężczyzna. Ważna jest jakość.

Ale może pani byłoby łatwiej rywalizować z Różą Thun czy Elżbietą Koterbą niż z Adamem Hofmanem?

- Pan próbuje mnie zmobilizować do deklaracji. Wesoło sobie spekulujemy, ale sprawa jest poważna. Potrzebna jest zmiana w Krakowie, żeby miasto mocno wykorzystywało swoją tradycję. Myślę, że dobry do tego będzie energiczny prawnik, Andrzej Duda.

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze

Kultura

Sport

Muzyka

Audycje

Podcasty

Kontakt

Ramówka

Studia nagraniowe

Barbara Bubula: "Każdy dodatkowy policjant to sukces"

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Najnowsze

Żywa szopka w Biegonicach

Świąteczna atrakcja Tarnowa: żywa szopka u Bernardynów znów otwarta

Nie wiesz, którą książkę czytać w przerwie świątecznej? Podpowiadamy

Słońce nad Tatrami, ale na szlakach ślisko i niebezpiecznie

Uwaga kierowcy – DK47 zablokowana w Szaflarach

Jak aktywnie spędzić święta i spalić zjedzone kalorie? Na lodowisku

Elektryczne busy niegotowe, fiakrzy zostają. Zmiany na trasie do Morskiego Oka opóźnione

Po świętach nie wyrzucajmy jedzenia. Są proste sposoby, by je uratować

Ruchoma szopka bożonarodzeniowa w krakowskim kościele oo. Bernardynów

Duże utrudnienia kolejowe na trasie Kraków – Krynica-Zdrój w święta

Filmowe „otulenie” na święta. Nieoczywiste rekomendacje filmowe

Kolejne zapadlisko w Bolesławiu. Strażacy zabezpieczyli teren

Po raz 33. w Krakowie na Franciszkańskiej otwarto żywą szopkę

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Barbara Bubula: "Każdy dodatkowy policjant to sukces"

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Najnowsze

Żywa szopka w Biegonicach

Świąteczna atrakcja Tarnowa: żywa szopka u Bernardynów znów otwarta

Nie wiesz, którą książkę czytać w przerwie świątecznej? Podpowiadamy

Słońce nad Tatrami, ale na szlakach ślisko i niebezpiecznie

Uwaga kierowcy – DK47 zablokowana w Szaflarach

Jak aktywnie spędzić święta i spalić zjedzone kalorie? Na lodowisku

Elektryczne busy niegotowe, fiakrzy zostają. Zmiany na trasie do Morskiego Oka opóźnione

Po świętach nie wyrzucajmy jedzenia. Są proste sposoby, by je uratować

Ruchoma szopka bożonarodzeniowa w krakowskim kościele oo. Bernardynów

Duże utrudnienia kolejowe na trasie Kraków – Krynica-Zdrój w święta

Filmowe „otulenie” na święta. Nieoczywiste rekomendacje filmowe

Kolejne zapadlisko w Bolesławiu. Strażacy zabezpieczyli teren

Po raz 33. w Krakowie na Franciszkańskiej otwarto żywą szopkę

Kontakt

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Wyślij opinię