Te badania jednoznacznie pokazują, że mieszkańcy i mieszkanki Krakowa nie są odpowiednio poinformowani na temat SCT i spodziewają się znacznie bardziej restrykcyjnych przepisów, niż te, które zostały przyjęte

– powiedział prezes KAS Andrzej Guła. Jego zdaniem niewiedza mieszkańców ułatwia działania przeciwnikom SCT.

Wyniki badania KAS wskazują, że 77 proc. mieszkańców słyszała o SCT, ale ponad połowa nie wie, kiedy strefa zacznie obowiązywać, a co piąty nie wie, jakie będą granice strefy.

Co czwarty badany błędnie myśli, że w wyniku wprowadzenia SCT do centrum miasta wjadą wyłącznie pojazdy elektryczne, a 36 proc. uważa, że zakaz wjazdu do SCT obejmie wszystkie samochody liczące powyżej 10 lat. W rzeczywistości starsze samochody będą mogły jeździć po strefie – w 2026 r. - 26-letnie auta z silnikiem benzynowym i 17-letnie auta z silnikiem diesla.

Zdaniem prawie 70 proc. badanych miasto nie informuje mieszkańców w wystarczającym stopniu na temat strefy i jej zasad.

Żeby zbadać nastawienie krakowian do rzeczywistych przepisów SCT, podczas badania wyjaśniono, na czym polega strefa, kiedy wejdzie w życie i na jakim obszarze będzie obowiązywać. Po zapoznaniu się z zasadami SCT większość mieszkańców (61 proc.) poparła wprowadzenie strefy. SCT wyższym poparciem cieszy się wśród kobiet i osób rzadko korzystających z samochodu, ale i wśród osób często korzystających z samochodu, zwolenników SCT jest więcej niż przeciwników.

Badania zostały przeprowadzone na zlecenie stowarzyszenia Krakowski Alarm Smogowy przez CEM Instytut Badań Rynku i Opinii Publicznej. Ankiety internetowe wypełniło 600 pełnoletnich mieszkańców Krakowa.

SCT, na mocy uchwały radnych Krakowa z listopada 2022 r., ma zacząć obowiązywać na terenie całego miasta od lipca 2024 r. Do Krakowa nie wjadą samochody osobowe i ciężarowe zarejestrowane po 1 marca 2023 r., które nie spełniają norm co najmniej Euro 3 w przypadku aut benzynowych i LPG, a w przypadku diesli norm co najmniej Euro 5. Od lipca 2026 r. SCT w Krakowie będzie obowiązywała wszystkie auta, niezależnie od daty rejestracji.

Nie wiadomo jednak, czy przepisy SCT nie zmienią się, ponieważ władze miasta proponują złagodzenie tych przepisów. Również wielu radnych uważa, że należy je zliberalizować. Zaś 11 stycznia sąd administracyjny rozpatrzy skargę wojewody na SCT.

Według przeciwników strefy narusza ona konstytucyjne prawa i wolności, jak prawo własności, swobodę przemieszczania, wyboru miejsca edukacji czy miejsca pracy. Podkreślają, że nie każdego będzie stać na zakup nowego samochodu, spełniającego wymogi SCT.

W 2022 r. radni uchwalili SCT powołując się na Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz obowiązki wskazane w wojewódzkim Programie Ochrony Powietrza. Jako główne argumenty podawali potrzebę ochrony zdrowia, na które źle wpływa zanieczyszczone powietrze.