Start systemu najpierw opóźniły mrozy, które uniemożliwiały zamontowanie czujników. Kiedy te w końcu wbudowano w jezdnię, okazało się, że aplikacja, która ma obsługiwać system podaje nieprawidłowe informacje, a część detektorów wyłącza się na przykład w momencie, gdy zatrzyma się na nich samochód.
Urząd miasta zgłosił też problemy z dwiema tablicami, które miały wyświetlać informacje o wolnych miejscach postojowych.
W tym momencie trwają ostatnie korekty komunikatów. Od czerwca kierowcy będą mogli sprawdzić, czy znajdą miejsce parkingowe na czterech ulicach w ścisłym centrum: Ogrodowej, Szlaku, Warszawskiej i przy placu Matejki. Jak informuje Jan Machowski z Urzędu Miasta Krakowa, po odebraniu wszystkich elementów aplikacji, magistrat zastanowi się, czy domagać się od wykonawcy kar za opóźnienia w starcie systemu.
(Joanna Orszulak/ew)