- Nie chodzi o konfrontacje między sztuką dawną a współczesną, mamy nadzieję na poszerzenie doświadczenia naszych widzów - mówi Radiu Kraków dyrektor wawelskich zbiorów prof. Andrzej Betlej.
W Sali Senatorskiej pojawiły się monumentalne abakany Magdaleny Abakanowicz, nawiązujące dialog z arrasami Zygmunta Augusta. W salach wystaw zmiennych zaprezentowano wawelską kolekcję sztuki współczesnej, w tym prace m.in Marii Jaremy, Jerzego Nowosielskiego, Edwarda Dwurnika. W jednej z wawelskich komnat, wśród staropolskich portretów, zobaczyć można obrazy Romana Opałki, klasyka sztuki konceptualnej. Interwencja zatytułowana "Obraz- czas" podejmuje uniwersalne tematy śladu obecności i przemijania.
Do 6 stycznia 2026 roku potrwa unikatowa wystawa „Abakanowicz. Bez reguł. Arrasy i abakany na Wawelu”, którą podziwiać będziemy od najbliższego piątku. Kuratorzy ekspozycji: dr Bogumiła Wiśniewska, Natalia Koziara-Ochęduszko i Andrzej Szczepaniak zestawili w Sali senatorskiej Zamku Królewskiego na Wawelu słynne tkaniny Magdaleny Abakanowicz z bezcennymi arrasami z kolekcji Zygmunta Augusta. To pierwsza w historii próba prezentacji dzieł XX-wiecznej artystki z XVI-wiecznymi tapiseriami pochodzącymi z najlepszych warsztatów brukselskich. Wystawa została zorganizowana we współpracy z Galerią Starmach i Fundacją Marty Magdaleny Abakanowicz i Jana Kosmowskiego.
Powszechnie znana i ceniona kolekcja arrasów Zygmunta Augusta świadczy o splendorze XVI-wiecznego dworu ostatniego Jagiellona. Tkaniny zdobiły ściany rezydencji, a w momencie „wawelskiego debiutu” – w trakcie ślubu Zygmunta Augusta z Katarzyną Habsburżanką w 1553 roku – wzbudziły powszechny zachwyt.
– I choć ich ówczesna funkcja była całkowicie różna od dzieł wykonywanych przez Magdalenę Abakanowicz, która uciekała od tradycyjnej – dekoracyjnej funkcji tkanin, to jednak arrasy, podobnie jak wielkoformatowe abakany, stanowią reprezentację otaczającego nas świata dawniej i dziś. Są nośnikiem opowieści o człowieku i jego kondycji, wchodzą w dialog z odbiorcą, prowokują do myślenia. Zwiedzający odnajdą w nich komentarze do rzeczywistości w której powstały
– mówi dr Bogumiła Wiśniewska, kuratorka wystawy, a także kuratorka sztuki współczesnej w Zamku Królewskim na Wawelu.