Jak wyjaśnia prokuratura, śledczy gromadzi dokumentację medyczną z dotychczasowego leczenia podejrzanego.
Po jej uzyskaniu zostanie podjęta decyzja o powołaniu dwóch biegłych psychiatrów, którzy ocenią, czy mężczyzna w chwili czynu mógł rozpoznać jego znaczenie i pokierować swoim postępowaniem – tłumaczy Radiu Kraków Justyna Rataj-Mykietyn z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Biegli zbadają podejrzanego i przeanalizują dokumentację. Mogą też uznać, że konieczna będzie obserwacja psychiatryczna.
92-letni mieszkaniec gminy Ropa przebywa w areszcie. Usłyszał zarzuty zabójstwa oraz nielegalnego posiadania broni i amunicji – grozi mu kara od 10 lat więzienia do dożywocia. Z ustaleń śledczych wynika, że rodzeństwo było od lat skonfliktowane, a tłem tragedii miał być spór o rodzinny majątek.