„W górach pada deszcz. W wielu rejonach ograniczona jest widoczność: na Leskowcu i w Wiśle do 500 m, na Hali Skrzczeńskiej i w Szczyrku do 250 m, a na Klimczoku do 100 m. Warunki są trudne. W niedzielę rano najchłodniej było na Markowych Szczawinach: 10 stopni, a najcieplej w Szczyrku, Wiśle i na Klimczoku: 14 stopni” – podali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.
W Beskidach do godziny 20. w niedzielę obowiązuje ostrzeżenia IMGW przed opadami o natężeniu umiarkowanym, a okresami silnym. Wysokość opadu miejscami może wynieść od 30 mm do 45 mm. Pojawić się mogą burze z porywami wiatru do 60 km na godzinę.
Turyści, którzy wybiorą się na szlak, muszą się odpowiednio przygotować. Należy mieć przy sobie nieprzemakalną kurtkę. Szczególnie ważne jest obuwie. Warto mieć zapas ciepłych płynów. Turyści powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank. Na smartfonach warto zainstalować aplikacje z prognozami pogody i radarami burzowymi.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.