W pierwszej kolejności wezwanie mają otrzymać ci, którzy w wojsku już kiedyś byli i kiedyś przeszli szkolenie. Z kolei osoby, które nigdy z wojskiem do czynienia nie miały, najpierw dostaną wezwanie do Wojskowego Centrum Rekrutacji.

"Takie osoby, które są po kwalifikacji wojskowej, mają orzeczoną kategorię zdrowia, ale nie były na szkoleniu wojskowym, nie składały przysięgi, nie były w jednostce wojskowej, będą zapraszane do Wojskowych Centrów Rekrutacji. Tam zostaną uzupełnione dane osobowe tych osób, a następnie zostanie przedstawiona propozycja odbycia ćwiczenia rezerwy we wskazanej jednostce wojskowej. To ćwiczenie będzie trwało dwa dni  i co do zasady, będziemy chcieli, żeby było realizowane w weekendy" - tłumaczy płk Mirosław Bryś szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.

Jest kilka zawodów, o których przedstawicieli wojsko upomni się w pierwszej kolejności.

"Kierunki medyczne, informatyczne, tych, których na rynku również brakuje. Pierwsza część - na pewno powołanie do jednostki wojskowej, następnie szkolenie najczęściej na poligonach lub garnizonowych czy przykoszarowych placach ćwiczeń w jednostkach wojskowych w zależności od specjalności wojskowej" - mówi ppłk Piotr Waręcki, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Krakowie.

Osób o takich ścisłych kompetencjach wojsko w następnym roku chce przeszkolić około trzech tysięcy. 

Jak mówi politolog dr Łukasz Stach, wojna w Ukrainie pokazała, że trzeba wzmacniać możliwości rezerwy. 

"Przez ostatnie dekady w Polsce zaniedbaliśmy szkolenie rezerw i teraz próbujemy to nadrobić nieco ad hoc, nieco w ostatniej chwili, ale jednak podejmowane są wysiłki mające na celu odbudowanie rezerw i to jest jeden z elementów tego typu działania. W wielu krajach Europy Zachodniej czy państwach skandynawskich, czy w krajach bałtyckich nie jest niczym dziwnym, że osoby po studiach czy po ukończeniu cyklu szkoły udają się na krótkie przeszkolenie wojskowe" - 

Według tego, co mówią wojskowi, każda osoba ma być traktowana indywidualnie. Ci, którzy z różnych przyczyn nie będą w stanie odbyć ćwiczeń wojskowych, będą musieli się wytłumaczyć przed Wojskową Komisją Rekrutacyjną. Jeśli zignorujemy wezwanie, możemy mieć problem - w skrajnych przypadkach grożą nam nawet 3 lata więzienia.