- A
- A
- A
Wychłodzenie organizmu przyczyną śmierci grotołazów w Jaskini Wielkiej Śnieżnej
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że wychłodzenie organizmu było przyczyną śmierci dwóch grotołazów w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach – potwierdził PAP prok. Jan Ziemka z Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu, który w poniedziałek otrzymał wstępne wyniki sekcji zwłok."Ze wstępnych ustaleń po przeprowadzonej w piątek sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie wynika, że wychłodzenie organizmów było przyrzeczoną śmierci dwóch grotołazów" – powiedział PAP prok. Ziemka. Dodał, że szczegółowe wyniki sekcji będą znane w przeciągu miesiąca.
Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu prowadzi dwa śledztwo w sprawie śmierci grotołazów. Jedno dotyczy błędów przy organizacji wyprawy grotołazów do Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach i nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch mężczyzn w tej jaskini. Kolejne postępowanie dotyczy sposobu prowadzenia akcji ratowniczej.
W sierpniowej wyprawie eksploracyjnej do Jaskini Wielkiej Śnieżnej brało udział w sumie sześciu grotołazów związanych z jednym z wrocławskich klubów speleologicznych. 17 sierpnia ratownicy TOPR otrzymali wezwanie o pomoc od grupy grotołazów. Dwaj członkowie ekspedycji, podczas eksploracji nieznanych dotąd korytarzy tej największej i najgłębszej tatrzańskiej jaskini w tzw. Przemkowych Partiach, zostali odcięci przez wodę, która zalała część korytarza. Czwórka ich towarzyszy zdołała wyjść z jaskini i zawiadomiła ratowników TOPR.
Akcja ratowników TOPR, którzy byli wspomagani przez słowackich kolegów z Horskiej Zachrannej Służby, polegała na mozolnym poszerzaniu przy użyciu mikroładunków wybuchowych ciasnych korytarzy jaskini. Ciało pierwszego zmarłego grotołaza odnaleziono 22 sierpnia. 30 sierpnia ratownikom udało się dotrzeć do ciał obydwu grotołazów i rozpoczęto ich transport na powierzchnię. Ciała udało się wydobyć 5 września.
W akcję ratunkową było zaangażowanych kilkudziesięciu ratowników, którzy w systemie zmianowym najpierw prowadzili poszukiwania, a później wydobycie ciał. Ratownikom górskim pomagali także żołnierze, przygotowując specjalne ładunki wybuchowe. W akcję zaangażowali się także strażacy z grupy specjalistycznej ratownictwa wysokościowego PSP. Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego w Bytomiu dostarczyła kamerę wideooskopową, która jednak nie sprawdziła się w warunkach jaskiniowych.
PAP/sp
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
10:16
Tarnów ma swój księżyc
-
09:51
Jaka jest rola Kancelarii Prezydenta?
-
08:56
Pracownicy szpitala Narutowicza dostaną jeszcze w piątek zaległe wynagrodzenia
-
08:53
Wimbledon: Kamil Majchrzak zagra w piątek o najlepszy wynik w karierze
-
08:15
Miłosz Motyka o sytuacji na granicy z Niemcami: "Aktywiści Bąkiewicza nie działają dla dobra Polski, tylko dla bezpieczeństwa swoich sondaży"
-
08:01
25 lat po zamknięciu fabryki ludzie wciąż chorują tu z powodu azbestu. Będzie specjalny program
-
07:45
Śmiertelnie potrąciła 4-latka na pasach, nie potrafiła wytłumaczyć, jak do tego doszło. 54-latka stanie przed sądem
-
07:29
Śmigłowiec TOPR wrócił do Zakopanego po naprawie. Dziś ma wznowić dyżury
-
07:13
Fatalna sytuacja hydrologiczna w Małopolsce. Kolejne gminy apelują do mieszkańców
-
06:59
CKE: ósmoklasiści zdobyli średnio 64 proc. punktów z j. polskiego i 50 proc. z matematyki
-
06:42
Historia wydarzy się wieczorem! Polki zagrają z Niemkami na Mistrzostwach Europy kobiet
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze