W momencie zdarzenia w koszu było pięć osób, w tym czworo dzieci. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala. Jak mówi Paweł Klimek, rzecznik policji w Tarnowie, zwyżka, którą dzieci były wyciągane, zachwiała się i złamała na jednym z przęseł. "Osoby, które były w tym momencie w dźwigu spadły na ziemię z wysokości około 4-5 metrów. Najbardziej poszkodowany jest strażak, który na górze asekurował dzieci" - podkreśla Klimek.
Poszkodowane dzieci to dwóch chłopców w wieku 8 i 12 lat oraz dwie dziewczynki jedna 12-letnia, druga 13- letnia. Wszyscy są hospitalizowani. Jedna z dziewczynek ma złamany bark, pozostali niegroźne obrażenia, które nie zagrażają ich życiu. Ciężko ranny został strażak, który był z dziećmi. Jak informuje policja trafił na stół operacyjny, ma złamane obie ręce i udo.
Podnośnik - jak udało nam się ustalić - został wynajęty przez organizatorów festynu. Atrakcja kosztowała 3 złote. Festyn po wypadku został odwołany.
Agnieszka Wrońska/bp