Jak podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas sobotniej uroczystości oddania wiaduktu do użytkowania, jest on jedną z wielu inwestycji realizowanych w całej Polsce przez PKP Polskie Linie Kolejowe w ramach Krajowego Programu Kolejowego o wartości ponad 70 mld zł.

„To kolejny dobry sygnał dla Polski, dobry czas dla polskiej kolei - PKL dzisiaj realizuje jeden z największych programów transportowych w historii naszego kraju (…). Inwestycje prowadzone na sieci kolejowej to jest dzisiaj kwota powyżej 70 miliardów zł - taką wielkość przetwarza PKP PLK, takie środki finansowe wpływają na to, że będziemy mieli do czynienia z najnowocześniejszą koleją w Europie” - podkreślił Adamczyk.

Jak wskazał, w ramach programu, nie tylko przebudowywane i modernizowane są szlaki kolejowe, ale także systemy sterowania ruchem pociągów są wyposażane najnowocześniejsze urządzenia i technologie.

„Polska kolej musi być bezpieczna, polska kolej musi być nowoczesna i taki mamy plan, taki mamy projekt i to nam się udało (…). Kiedy obejmowaliśmy rządy byliśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem wykorzystania środków unijnych, dzisiaj dzięki zaangażowaniu, determinacji i poświęceniu kolejarzy z PKP PLK ale także wszystkich naszych partnerów biznesowych którzy prowadzą wielkie projekty, Polska jest w czołówce europejskiej, jeżeli chodzi o wykorzystanie środków unijnych” - zaznaczył szef resortu infrastruktury.

Burmistrz Krzeszowic Wacław Gregorczyk podkreślił, że wiadukt, który połączył południowe sołectwa z centrum miasta, był inwestycją planowaną od kilkudziesięciu lat i szczególnie oczekiwaną przez mieszkańców.

„Ta estakada łączy w sposób symboliczny dwie części gminy (…), a cała modernizacja linii kolejowej E30 na odcinku krzeszowickim jest jednym z najważniejszych zadań rozwojowych dla gminy Krzeszowice” - podkreślił burmistrz.

Nowy obiekt na ul. Daszyńskiego ma przeszło 213 m długości, ponad 6 metrów wysokości i niemal 13 metrów szerokości. Konstrukcja powstała w miejscu dotychczasowego przejazdu kolejowo-drogowego. Wiadukt ma jezdnię o szerokości 7 m i dwa chodniki. Podróżnym przejście między położonym obok stacji obiektem a dworcem ułatwią schody, windy i chodniki.

Modernizacja odcinka między Krzeszowicami i Trzebinią, stanowiącego fragment magistrali E30 Kraków-Katowice jest ostatnim realizowanym fragmentem tej trasy. Inwestycja notuje kilkuletnie opóźnienie - powinna być gotowa w kwietniu 2014 r.

Jak zapowiedział w sobotę minister Adamczyk, przebudowa szlaku kolejowego Kraków – Katowice przebiega zgodnie z planem – w połowie przyszłego roku pociągi powinny pokonywać go znacznie szybciej.

„Nigdy w historii nie doprowadzono do takiej degradacji szlaku kolejowego, żeby można było przejechać dwukrotnie szybciej samochodem odległość między Krakowem a Katowicami, niż pociągiem. Wracamy do tego już w przyszłym roku, że między Krakowem a Katowicami pojedziemy szybciej pociągiem - w około 50 minut” - zapowiedział minister.

Wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka zapowiedział, że region, który jest organizatorem pasażerskich przewozów kolejowych, dzięki modernizacji trasy E30 Kraków-Katowice będzie mógł skierować na nią nowe cztery pociągi, których zakup planowany jest jeszcze w tym roku.

Umowę na wykonanie inwestycji podpisano w październiku 2017 roku z konsorcjum Torpolu i Budimeksu. Wartość wszystkich prac to blisko 600 mln zł. Za pieniądze te przebudowanych jest 47 km torów i sieci trakcyjnej, oraz 45 obiektów inżynieryjnych.

Prezes PKP PLK Ireneusz Merchel zapowiedział, że po zakończeniu prac na tym odcinku i całej trasie Kraków-Katowice pociągi pojadą nią z prędkością 160 km/h, co pozwoli im pokonać trasę między stolicami woj. małopolskiego i śląskiego w ciągu niecałej godziny. Szacowana wartość całego projektu wynosi ponad 2 mld zł. Jest on dofinansowany ze środków Unii Europejskiej, w ramach programu CEF „Łącząc Europę”.

 

(PAP/jgk)