Po raz pierwszy w tym sezonie grzewczym urzędnicy podjęli taką decyzję. - Chcemy zachęcić kierowców, aby zrezygnowali z podróży samochodami, które przyczyniają się do złej jakości powietrza. Proponujemy im bezpłatne przejazdy transportem zbiorowym - tłumaczy Witold Śmiałek, doradca prezydenta miasta do spraw smogu.

O darmowej komunikacji dla kierowców magistrat decyduje na podstawie danych z 6 stacji pomiarowych zlokalizowanych na terenie Krakowa. - Dane zczytujemy dwa razy dziennie, wyciągamy średnią i jeśli w którymś z tych odczytów przekroczy ona 150 mikrogramów na metr sześcienny, wprowadzamy darmowe przejazdy od północy, przez całą najbliższą dobę.

Warto dodać, że bezpłatny przejazd dotyczy nie tylko właściciela samochodu, ale też jego potencjalnych pasażerów! Wraz z właścicielem może podróżować tyle osób, ile widnieje w dowodzie rejestracyjnym. To podobne rozwiązanie, jak w przypadku Dnia Bez Samochodu, kiedy kierowcy również mogą wsiąść do tramwaju i autobusu za darmo.

 

 

Apel prezydenta Krakowa

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zaapelował do mieszkańców, aby tym czasie, kiedy normy zanieczyszczeń są tak drastycznie przekroczone, pomogli zadbać o jakość powietrza i powstrzymali się od działań, które przyczyniają się do powstania smogu.

"Zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o korzystanie z komunikacji miejskiej i pozostawienie samochodów prywatnych na parkingach. Jednocześnie proszę tych wszystkich, którzy ogrzewają swoje mieszkania piecami węglowymi o to, by zwrócili uwagę na jakość spalanego w nich węgla i nie spalali w nich odpadów domowych. (...) Jeżeli jesteście Państwo właścicielami kominków opalanych drewnem, nie będących jedynym źródłem ogrzewania mieszkania, uprzejmie proszę o rozważanie możliwości czasowego zaprzestania ich użytkowania" - czytamy w odezwie do mieszkańców. 

Swoją drogą... ciekawe czy pan prezydent sam zastosuje się do swojego apelu i przyjedzie do pracy tramwajem i autobusem.

 

 

 

 

SKO/GK/ RK