Rafineria Glimar w Gorlicach znów bez prądu. Zakład od lat jest nieczynny i postawiony w stan upadłości, ale potrzebuje energii elektrycznej do obsługi oczyszczalni ścieków. Dlatego przerwy w dostawach prądu mogą być groźne dla okolicy rafinerii.

Rafineria od dawna ma kłopoty z regulowaniem rachunków. Ostatnio płacił je powiat gorlicki. Ale właśnie zdecydował o zerwaniu umowy z firmą dostarczająca prąd do zakładu: " Od 27 stycznia realizujemy polecenie wojewody i finansujemy dostawy energii elektrycznej do byłej rafinerii Glimar w Gorlicach. Niestety do tej pory nie otrzymaliśmy dotacji na finansowanie tego celu i w związku z tym, że nasze zasoby finansowe już się wyczerpały nie jesteśmy w stanie kontynuować tej dostawy." - tłumaczy Mirosław Wędrychowicz, starosta powiatu gorlickiego.

Powiat gorlicki zapłacił za prąd dla Glimaru prawie 200 tysięcy złotych. Połowę zwrócił jeden z właścicieli rafinerii. Od maja rachunki zakładu mają regulować jego właściciele. Najpierw jednak sąd musi ustalić, do kogo należy rafineria.

Maciej Wodziński/bp