Jak podkreślił podczas briefingu prasowego wiceminister inwestycji i rozwoju Grzegorz Puda, dzięki inwestycji Wisła na tym odcinku będzie miała przywrócone strategiczne funkcje związane z transportem rzecznym, ale przede wszystkim ciągłość ekologiczną. Wzmocniona będzie też ochrona przeciwpowodziowa tych obszarów.
„Mam nadzieję, że uda się przywrócić te wszystkie specyficzne przebiegi szlaków między innymi ryb, które niegdyś tędy przebiegały, i które niestety sztuczne zostały zablokowane” - wskazał.
Zaznaczył, że prace dotyczą nie tylko samej Wisły, ale także jej dwóch dopływów - Soły i Skawy; obejmą odcinki o łącznej długości około 80 km na obszarze województw śląskiego i małopolskiego, trzech powiatów: oświęcimskiego, żywieckiego i bielskiego oraz dziesięciu gmin.
Krzysztof Woś, zastępca prezesa Wód Polskich ocenił, że projekt realizowany na Wiśle, Sole i Skawie jest ważnym zadaniem dla Wód Polskich, w 85 proc. współfinansowanym ze środków unijnych.
„Wody Polskie realizują zadania inwestycyjne, które mają na celu przede wszystkim ograniczenie zarówno skutków powodzi, jak i suszy - mierzymy się z tymi zjawiskami praktycznie ciągle, a województwo małopolskie pod tym względem jest szczególnie doświadczane” - powiedział.
Przedstawiciel Wód Polskich zaznaczył, że spółka planując nowe inwestycje hydrologiczne dąży do tego, aby spełniały one jak najwyższe standardy ekologiczne.
„To jest ten przykład właśnie takiej inwestycji, odtworzenia ciągłości ekologicznej rzeki Wisły, która została zabudowana w taki sposób, że rzeczywiście tej ciągłości dzisiaj nie zapewnia. To jest również odtworzenie ciągłości sieci Natura 2000” - zaznaczył Woś.
Małgorzata Sikora, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Wód Polskich podała, że inwestycja o wartości 44,4 mln zł obejmuje wiele obiektów hydrotechnicznych, które wymagają poprawy stanu technicznego ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa zarówno infrastruktury hydrotechnicznej, jak i dostosowania jej dla potrzeb organizmów żyjących w tych rzekach.
- Jest to korzyść zarówno dla organizmów żyjących w rzekach, że będzie im łatwiej migrować w tym swoim srodowisku naturalnym, jak i dla nas wszystkich jako społeczeństwa, które współżyje z całą przyrodą. Podziwianie widoków, ale jednocześnie obserwowanie swobodnej migracji gatunków tymi rzekami płynących jest to pozytywny aspekt każdego z nas. Soła, Skawa i Wisła potrzebują zapewnienia migracji gatunkom ryb, które tymi rzekami dawniej migrowały, a obecnie w niektórych fragmentach ta możliwość została zachwiana” - wyjaśniła.
Zadanie, które powinno zostać ukończone w 2022 r., jest realizacją przez Polskę zobowiązań dotyczących osiągnięcia dobrego stanu wód i właściwej ochrony środowiska wynikających z zapisów dyrektywy unijnej z 2000 r.
PAP/Marek Mędela/sp
