Jak tłumaczy Andrzejewski, te propozycje to jednocześnie zmiana priorytetów gospodarczych. "Musimy przegrupować priorytety w naszej gospodarce. Priorytetem jest demografia. Stać nas na to. Inaczej dzietność i demografia zabiją naszą gospodarkę. To może być okres kilku lat" - mówił Radiu Kraków prof. Andrzejewski.

 

Były wiceminister finansów jest przekonany, że reformy Andrzeja Dudy nie wpłyną negatywnie na stan finansów publicznych. Odniósł się m.in. do propozycji prezydenta-elekta w sprawie pomocy frankowiczom.

"Przewalutowanie kredytu i spłata dotychczasowej różnicy między ratami we frankach i ratami w złotówkach to jedyna sensowna i zgodna z prawem propozycja pomocy frankowiczom. Musi się znaleźć ktoś, kto doprowadzi do mediacji między stronami. Liczę, że prezydent nie złoży propozycji, która będzie złamaniem prawa, także wobec banków" - wyjaśniał prof. Andrzejewski na antenie Radia Kraków. CZYTAJ

 

Do wyborczych obietnic Andrzeja Dudy zalicza się także m.in. zwiększenie kwoty wolnej od podatków oraz cofnięcie reformy emerytalnej. Według wyliczeń miałoby to kosztować ok. 300 mld zł. Zaprzysiężenie nowego prezydenta odbędzie się 6 sierpnia.

 

 

(Jacek Bańka/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: