anna.piekarczyk@radiokrakow.pl
Robienie teatru porzuciła dla radia, bo jako chirurg-amator wybrała loty bliżej ziemi. Pierwsze wejście antenowe popełniła pod osłoną nocy, w nieistniejącym Radiu Alfa, czytając poetyckie strofy, które w biały dzień nie przeszłyby przez gardło. Potem przyszło życie. Radiową unitarkę pomyślnie odsłużyła we wrocławskiej rozgłośni Polskiego Radia, walcząc z systemem i osobistą skłonnością do dygresji, jako reporter i dziennikarz newsroomu. Okiełznawszy tym sposobem gawędziarską naturę, postanowiła bezwzględnie wykorzystać radio do dalszego rozwoju osobistego. Jako ortodoksyjna sowa kolejną batalię ze sobą toczyła prowadząc poranne pasmo w RMF Classic. Ponieważ okazało się, że nikt nie zasypia - kontynuowała pracę nad tzw. charakterem budząc w porannym paśmie Słuchaczy warszawskiego Radia Kolor. Tym razem już od 6. Ktoś chyba postanowił, że teraz już pora na przyjemności, bo w Radiu Kraków zaczyna najwcześniej o 9.00 . Spotyka się ze Słuchaczami w codziennym programie Przed hejnałem.
Poniedziałek
09:45 - 09:50
Środa
09:45 - 00:00
Piątek
09:45 - 09:50
Wtorek
09:00 - 12:00
Poniedziałek
09:00 - 12:00
Środa
09:00 - 12:00
Czwartek
09:00 - 12:00
Piątek
09:00 - 12:00
Poniedziałek
09:45 - 09:50
Poniedziałek
09:00 - 12:00
Środa
09:00 - 12:00
Czwartek
09:40 - 09:45
W dzieciństwie słuchałam... trzech odbiorników na raz
Moja babcia i dziadek słuchali... zdartych płyt
Mój radiowy debiut to... czysty przypadek
Kiedy zapala się czerwone światełko... idę wyłączyć zmywarkę
Chciałbym zrobić wywiad z ... kimś kto nie wie, że jest nagrywany
Na wakacje zabieram ze sobą... strach się przyznać
Mój ulubiony deser to... deser oddam bez żalu
Gdybym nie pracowała w radiu to... miotałabym się między chirurgią twardą a miękką
Zawsze kibicuję... tym,którym szkodzą ludzie
Roczny urlop spędziłabym... na wkręcaniu zaległych śrubek
Ulubione miejsce w Małopolsce... kładka na Zarabiu