Czy wiecie, skąd się wzięły w Polsce?

Ich śródpolne kępy są znakiem dawnych siedlisk, bo wraz z jabłoniami sadzone były niemal przy każdym domu. Krzewy lilaka do dziś tak bardzo kojarzą nam się z klasycznymi, sielskimi, wiejskimi ogródkami, że aż trudno uwierzyć, że nie są gatunkiem rodzimym, a ich obecność w polskim krajobrazie zawdzięczamy Turkom, jako że najwięcej dzikich gatunków lilaków rośnie w południowo-wschodniej Europie i zachodniej części Azji.

Czy mogą rosnąć w każdym ogrodzie?

Lilaki świetnie prezentują się zarówno posadzone pojedynczo, na przykład przy furtce wejściowej, wzdłuż ogrodzenia, jak i w grupach na trawniku. Można z nich tworzyć żywopłoty i szpalery, których nie trzeba formować. Odmiany niższe mogą zdobić małe ogrody przydomowe, a tym wyższym trzeba zapewnić przestrzeń i dlatego lepiej sprawdzają się w parkach czy innych miejskich terenach zieleni. Jedynym ograniczeniem wydają się być ich rozłożyste kształty, ale przecież są też lilaki karłowe, które mogą rosnąć w nawet najmniejszym ogrodzie lub wręcz w pojemnikach na tarasie. Można z nich tworzyć obwódki i zestawiać z innymi krzewami kwitnącymi o tej porze roku, czyli z jaśminowcami, tamaryszkami czy kalinami koralowymi.

Jak o nie dbać?

Wszystkie lilaki są roślinami o dużej odporności na mróz, dzięki czemu mogą być uprawiane nawet w najzimniejszych częściach Polski. Co prawda najlepiej rosną gdy gleba jest żyzna, próchniczna, raczej wilgotna, szczególnie w okresie kiedy kwitną, ale wiele odmian całkiem dobrze znosi suszę i warunki zanieczyszczonego powietrza, można więc je sadzić w miastach, także w ciągach przyulicznych. Można powiedzieć, że zadowolą się każdą glebą, byle nie była zbyt ciężka i zbyt mokra. Podłoże powinno mieć odczyn obojętny lub zbliżony do zasadowego. By kwitły, obficie powinny mieć sporo słońca, znoszą jednak zacienienie, choć w takich miejscach kwitną zdecydowanie słabiej. Na dodatkowe zasilanie nawozami wieloskładnikowymi lub ściółkowanie kompostem reagują pojawieniem się dużej ilości pąków kwiatowych. Pamiętać jednak należy, by nie dokarmiać lilaków później niż w sierpniu.

Czy lilaki trzeba ciąć?
W zasadzie nie wymagają cięcia, ale zbyt wysokie i ogołacające się od dołu krzewy można pobudzić do rozkrzewiania, nabrania ładnej formy i jednocześnie odmłodzić poprzez mocne przycięcie. Można je też bez większych problemów przesadzać, nawet jeśli są już sporych rozmiarów, oczywiście z zachowaniem odpowiednich terminów, ostrożności podczas tego zabiegu i dbałości, szczególnie o podlewanie, później. Usuwanie przekwitłych kwiatostanów poprawia kwitnienie w roku następnym, bo roślina nie wysila się na zawiązywanie nasion, co pośrednio stymuluje zawiązywanie pąków kwiatostanowych, ale możliwe to jest w zasadzie tylko w przypadku krzewów o niższych rozmiarach, bo do tych na szczytach gałęzi trudno jest sięgnąć. Wśród zabiegów pielęgnacyjnych należy również wymienić konieczne usuwanie odrostów, które dotyczy lilaków szczepionych na silnie rosnących podkładkach.

 

Anna Kluz- Łoś i Barbara Błaszczyk