Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Pod Lupą - wyprawa na ostatni tydzień wakacji

Ostatni tydzień wakacyjny upłynie nam pod hasłem Warszawy. Ale nie tylko ten samochód kojarzony dawnej z taksówkami będzie naszym środkiem lokomocji. Wsiądziemy też na łódkę, a nawet na dwie łódki, pojedziemy koleją razem z psem, a naszymi kompanami w podróży będzie Tadeusz Kantor i Brat Albert Chmielowski. Zaczynamy ostatnią wakacyjną przygodę. Słuchajcie od poniedziałku do piątku po 11:30

arszawa M20 model 200 z 1959 r. Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Początkowo miały nią jeździć służby rządowe i państwowe, była to także najpupularniejsza taksówka z wygodnymi dwoma kanapami do siedzenia. O prawdzie i legendzie Warszawy opowiada Iwo Wachowicz, asystent w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie, opiekun Działu Historii Transportu, a przysłuchuje się Marzena Florkowska.

 

 

 

Igołomia to miejsce związane z królową Boną, kuciem kos dla powstanców styczniowych - co utrwalił Artur Grottger, w końcu z Adamem Chmielowskim, późniejszym świętym bratem Albertem. Niewielka miejscowość opodal Krakowa warta odwiedzenia, idealna na jednodniową wycieczkę – można samochodem lub rowerem – w zależności od pogody, kondycji i upodobań. A uroki Igołomii opiewają Melania Tutak i Paweł Kubisztal – autorzy przewodnika "Okolice Krakowa". Rozmawia z nimi Marzena Florkowska. 

 

Pomnik psa Lampo na stacji Campiglia Marittima. Fot. LepoRello/wikipedia

 

 

(Marzena Florkowska/ew)

 

 

To już ostatnia wakacyjna wyprawa – dlatego będzie bardzo sentymentalna. Tym razem szlakiem psa, który jeździł koleją – czyli bohatera opowiadania dla dzieci o tym właśnie tytule. Wycieczka jest daleka, bo aż do Włoch, a zabierają nas w nią Marzena Florkowska, oraz Melania Tutak i Paweł Kubisztal, którzy taką właśnie wyprawę mają za sobą.

Fot: Marek Strzelichowski

W wakacyjną wyprawę ze znana osobą – polecamy wybrać się z Tadeuszem Kantorem. Któż z nas nie lubi powracać do czasów dzieciństwa i wspominać minione czasy. Im więcej mamy lat, tym chętniej to robimy. A jeśli w dodatku mamy duszę i zdolności artystyczne, to tym naszym przeżyciom możemy nadać niezwykły kształt. Tak też uczynił Tadeusz Kantor, który w sztuce "Wielopole, Wielopole" przenosi się do czasów dzieciństwa spędzonego w miejscowości Wielopole Skrzyńskie. Dziś w budynku, w którym artysta urodził się, znajduje się muzeum, a wszystkich zainteresowanych z wielką radością przyjmuje kustosz tego miejsca Barbara Wójcik. Doświadczyła tego Marzena Florkowska.


Igołomia - kuźnia. Fot. Paweł Kubisztal

 

Pora na łódkę podczas naszych wakacyjnych podróży. Właściwie na dwie łódki – bo tak płynął Wisłą nasz gość. Marek Strzelichowski, hydrobiolog, oceanograf i instruktor nurkowania swobodnego o łódkach i Wiśle może opowiadać godzinami. Na wodzie odwiedziła go Marzena Florkowska. 

 

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię