Oglądamy film i.. czujemy się lepiej. I nie ma na to wpływu z jego wartość artystyczna. Bo film pozwala nam nie tylko na spotkanie z własnymi emocjami, ale również zaakceptowanie ich w bezpiecznych warunkach. To wyzwalacz emocji, element terapii psychologicznej. Na co dzień każdy z nas, żeby dać sobie radę z rzeczywistością, używa tzw. mechanizmów obronnych. Wypieramy trudne dla nas treści, nie dopuszczamy ich do siebie, często je tłumimy. Unikanie niewygodnych treści nie jest dobrą strategią. Potrzebne nam są wszyskie emocje, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Informują nas o problemie i pozwalają sobie z nim poradzić. Miejsce gdzie może nas dopaść refleksja nad sobą to m.in fotel przed kinowym ekranem albo telewizorem. Oglądając film, jesteśmy w stanie spotkać się z tymi treściami, które na co dzień są dla nas zbyt zagrażające np. „moja praca jest beznadziejna” czy „poświęcam za mało czasu rodzinie”. O tym jak film pomaga w spotkaniu własnych emocji Ewa Szkurłat rozmawia z prof. A.Ogonowską, dyrektorem Ośrodka Badań nad Mediami UP w Krakowie.
Wyślij opinię na temat artykułu
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
22:55
W tym roku stawiamy na energię. Gadafest 2025
-
22:30
W łazience na fortepianie – Katarzyna Sosenko o życiu w domu pełnym staroci
-
20:38
Samochód staranował ogródki kawiarniane w centrum Krakowa
-
19:14
Patostreaming – igrzyska XXI wieku
-
17:45
Czym różnią się świadczenia urlopowe od wczasów pod gruszą?
-
17:19
400 lat klasztoru Franciszkanów w Wieliczce. Nowa wystawa na Zamku Żupnym
-
17:05
Musica Divina ERO CRAS – Adwent w sierpniu
-
16:19
TPN deklaruje pomoc ws. problematycznych niedźwiedzi w Bieszczadach
-
15:53
Biały Miś w nowym wcieleniu. Zakopane walczy z nielegalnymi maskotkami
-
15:47
Autostrada A4 w remoncie. GDDKiA zaleca ostrożność
-
12:10
Gdzie w Małopolsce rodzi się najwięcej dzieci, a gdzie zostaną puste domy?
-
17:45
Jakie mamy powody do dumy narodowej?