Z przeciwnikami politycznymi za czasów Polski Ludowej rozprawiano się na różne sposoby mniej lub bardziej oficjalnie i różnymi metodami. Wśrod nich były też takie, które nawet w świetle ówcześnie obowiązującego prawa były metodami kryminalnymi. Ofiarami byli dorośli przeciwnicy polityczni ustroju czy "zbyt dużo wiedzący" o mechanizmach funkcjonowania ówczesnej władzy, ale także "młodzi - gniewni" nastolatkowie, uczniowie szkół średnich a także osoby w podeszłym wieku, które z zaangażowaną działalnością opozycyjną nie miały wiele wspólnego, ale "ukarane" zostały "ku przestrodze", działających w opozycji ich najbliższych.

Śledztwa dotyczące przestępstw tajnej peerelowskiej policji - w tym zabójstwa krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa, warszawskiego licealisty Grzegorza Przemyka, księdza Jerzego Popiełuszki czy działacza Solidarności RI Piotra Bartoszcze wznawiane były w III RP wielokrotnie. Niektóre nadal prowadzone są  przez śledczych z Instytutu Pamięci Narodowej.

W swej książce pt. "Zabić", gość programu Patryk Pleskot pisze: "W 2015 roku IPN ogłosił, że w przeciągu roku, może dwóch planuje zakończyć śledztwo w sprawie zbrodniczych działań podejmowanych w komunistycznym MSW w latach 1956 - 1989. Śledztwo obejmuje 46 spraw, w tym trzy dotyczą księży zamordowanych w 1989 roku". Przypomnijmy, że chodzi tu o zamordowanych w styczniu 1989 roku ks. Stefana Niedzielaka i ks. Stanisława Suchowolca oraz zabitego w lipcu 1989 roku ks. Sylwestra Zycha.