- Dla każdego jest jasne, że po decyzjach z początku pandemii o zamykaniu zakładów produkujących samochody, zapotrzebowanie na dostarczane przez nas elementy było mniejsze. Z drugiej strony pandemia może mieć też wpływ na opóźnienia dostaw elementów potrzebnych do inwestycji i do procesu produkcyjnego - przyznawał w rozmowie z Radiem Kraków dr Wojciech Wardacki prezes Grupy Azoty.

Z tego powodu trzeba było chociażby ograniczyć działalność wytwórni tworzyw sztucznych w tarnowskich Azotach. Prezes Wardacki podkreśla jednak, że teraz zbiegło się to także z zaplanowanymi wcześniej remontami, i dodaje, że tarnowska spółka matka Grupy Azoty skorzystała z pomocy rządowej w czasie pandemii. W komunikacie spółka informowała, że liczy na 16 milionów złotych dla tarnowskiej spółki i 50 milionów złotych dla zakładów grupy. 

Dr Wojciech Wardacki zaznacza również w rozmowie z Radiem Kraków, że mimo ograniczenia produkcji pracownicy nie mają przerw w pracy. - Nie mieliśmy i nie mamy takich planów.

Prezes Grupy Azoty podkreśla jednak, że w takich sytuacjach jak pandemia okazuje się, jak ważna dla chemicznego potentata jest dywersyfikacja przychodów i nieopieranie się na sprzedaży nawozów. Jak podkreśla, po powstaniu wytwórni Polimerów w Policach 1/3 przychodów Grupy Azotów będzie pochodziła z tworzyw, co jego zdaniem ma też wydłużyć łańcuch produkcji z pożytkiem dla tarnowskich zakładów.  

W Tarnowie nie ma jednak co w najbliższych latach liczyć na tak spektakularne inwestycje jak ta w Policach czy blok energetyczny w Puławach. Prezes Wardacki podkreśla jednak, że spółka mocno liczy na aktywność Centrum Badawczo Rozwojowego w Tarnowie. Niedawno spółka uruchomiła sklep internetowy z filamentami do drukarek 3d. Finalizowana jest też inwestycja produkcji kwasów humusowego.

Prezes Grupy Azoty przyznaje, że "na pewno nie będzie fajerwerków" i że spółka będzie się starała w Tarnowie realizować inwestycje niskonakładowe, które jednak dadzą wysoką marżę i rozwój za pomocą Centrum Badawczo Rozwojowego. 

Dr Wojciech Wardacki zaznacza, że w tarnowskich zakładach nie produkuje się już saletry amonowej, która wybuchła w Bejrucie. Jednak podkreśla, tak w Tarnowie jak i w zakładach grupy, w których są magazyny saletry, stosowane są najwyższe zabezpieczenia i jest to kontrolowane przez liczne służby oraz instytucje. 

Drugiej części rozmowy z prezesem Grupy Azoty dotyczącej kwestii sponsoringu tarnowskich drużyn sportowych oraz planów dla Wilii Kwiatkowskiego będzie można posłuchać w piątek 14 sierpnia po godzinie 13 na tarnowskiej antenie Radia Kraków i częstotliwości 101 FM. 

Bartłomiej Maziarz/sp

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.