Złagodzenia zakazu palenia węglem i drewnem, który w Krakowie wprowadzono 1 września 2019 roku, domagał się Małopolski Cech Zdunów i Zawodów Pokrewnych. Zdaniem autorów petycji, obowiązujące prawo jest zbyt restrykcyjne, dlatego chcieli, aby radni uchylili zapisy zakazujące spalania biomasy drzewnej i drewna.
W dokumencie skierowanym do Sejmiku zaznaczali, że wykorzystanie tego paliwa w domowych piecach i kominkach ma znikomy wpływ na jakość powietrza i poziom emisji. Radni odrzucili petycję i zapowiedzieli, że w ślady Krakowa idą kolejne gminy, które przygotowują własne uchwały antysmogowe. Zakaz palenia węglem chciałby wprowadzić między innymi Oświęcim.
Działacze Polskiego Alarmu Smogowego chwalą decyzję radnych sejmiku województwa małopolskiego, który nie zgodził się na złagodzenie przepisów krakowskiej uchwały antysmogowej. Jak mówi Anna Dworakowska, łagodzenie restrykcyjnych przepisów byłoby ogromnym krokiem wstecz. "Wciąż mamy problem z nadmiernym stężeniem benzo(a)pirenu. Do wymaganej prawem normy i ideału wciąż nam daleko. Dlatego nie ma przestrzeni na rozluźnianie przepisów antysmogowych w Krakowie i dopuszczania do nawet rekreacyjnego użytkowania drewna w kominkach. Tego domagał się cech zdunów. To grupa interesu, która broni swoich zysków" - dodaje.
Dworakowska podkreśla, że ogromnie cieszy również informacja o kolejnych pięciu małopolskich gminach, które przygotowują własne uchwały antysmogowe. Wśród nich jest między innymi Oświęcim, który chce całkowitego zakazu palenia węglem.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Joanna Orszulak/ko