Decyzja w sprawie budowy budynku filharmonii ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni. O tym gdzie i za ile miałaby powstać nowa siedziba, oficjalnie na razie się nie mówi.

"To czarny scenariusz" - mówi zastępca dyrektora Maciej Bielski. "Mamy jednak też plan B, czyli gruntowny remont obecnego lokum" - dodaje.

W budynku przy ul. Zwierzynieckej największym problemem jest akustyka, dlatego w pierwszej kolejności trzeba będzie zamontować specjalne ekrany wyciszajace. Prezprowadzone podczas wakacji badania specjalistów z Politechniki Krakowskiej i AGH wykazują, że takie ekrany, ulokowane w ziemi w znaczący sposób poprawią akustykę i ograniczą wszelkie drgania pochodzące z zewnątrz budynku. Dodatkowo ściany, od wewnątrz, zostaną  wyciszone nowoczesnymi materiałami izolacyjnymi.

"Niestety drzwi do filharmonii, od strony ul. Zwierzynieckiej, muszą zostać" - dodaje Bielski. "Nie mozemy ich zlikwidować ze wzgledów bezpieczeństwa pożarowego, ale i one mogą zostać niemal idealnie wyciszone".  

Jeżeli okaże sie, że nowy gmach filharmonii nie powstanie, to remont ruszy w czerwcu 2016 roku i  potrwa dwa lata.

Całkowity koszt ewentualnego remontu i przebudowy dotychczasowej siedziby Filharmonii Krakowskiej to blisko 24 mln zł.

Katarzyna Pelc