Trwająca od 14 listopada minionego roku seria – nadal kontynuowana! Sandecja Nowy Sącz wywozi z Bełchatowa trzy punty. W meczu inaugurującym 26 kolejkę FORTUNA 1. ligi podopieczni trenera Dariusza Dudka pokonali ostatni zespół w tabeli, miejscowy GKS2:0. Już w 8. minucie meczu Dawid Błanik, który do Sandecji trafił właśnie z Bełchatowa, okazał się bezlitosny dla swych byłych kolegów. Sześć minut po wznowieniu gry, na 2:0 podwyższył Rubén López Huesca. Zwycięstwo Sandecji nie podlegało dyskusji. To, co może siać ziarno niepokoju, to liczna żółtych kartek, które sądeczanie ujrzeli w ręce sedziego Tomasza Wajdy.
GKS Bełchatów – Sandecja Nowy Sącz 0:2 (0:1) Bramki: 0:1 - 8'. Błanik, 0:2 - 51' Huesca
GKS Bełchatów: Otczenaszenko – Szymorek (53' Mas), Pawlik, Hilbrycht (78' Ryszka), Grzelak, Gancarczyk (72' Koziara), Magiera, Sierczyński, Bartków (żk), Sabala, Bator (72' Flaszka)
Sandecja Nowy Sącz: Tokarz – Dziwniel, Huesca9 68' Szufryn), Danek, Sovsic (żk), Błanik (79' Ella Ken), Walski, Ogorzały (żk)(68' Romano Victor), Bucko (żk), Kasprzak (żk) (79' Żołądź (żk), Boczek (68' Chmiel (żk)
TK/RK