Gośćmi Sylwii Paszkowskiej w rpgramie Przed hejnałem byli: prof. Marian Lewandowski - specjalista w zakresie chronobiologii, fizjologii zwierząt i neurofizjologii; kierownik Zakładu Neurofizjologii i Chronobiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, prof. Henryk Głąb, antropolog, dyrektor Instytutu Zoologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Stanisław Kwiatkowski, neurochirurg, kierownik Oddziału Neurochirurgicznego Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.
Fragment rozmowy:
Usłyszeliśmy dźwięk, jaki wydaje mózg.
Prof. Marian Lewandowski - To był dźwięk kilku komórek nerwowych, które budują nasz mózg. One w ten sposób pracują. Możemy to rejestrować poprzez implantację elektrod. To jest zmiana potencjału błony komórki nerwowej, która dźwiękowo tak właśnie wygląda.
Jak się rejestruje takie dźwięki?
Prof. Marian Lewandowski - Dookoła jest cisza, ale gdy umieścimy elektrody, to usłyszymy szum. Gdy je zaimplantujemy do mózgu, to jesteśmy w stanie zarejestrować jedną komórkę nerwową lub kilka. To są metody, które są istotne dla badaczy. Możemy dzięki temu rozpoznać, jak intensywnie komórka pracuje, z jaką częstotliwością, jak daleko jesteśmy od komórki, jak komórka umiera.
Kiedy śpimy, to inaczej to brzmi?
Prof. Marian Lewandowski - Kiedy śpimy, to nie brzmi inaczej. Są dwie fazy snu. W fazie snu Ren bardzo intensywnie komórki pracują. W śnie wolnofazowym komórki wolniej pracują.
-
Mózg dorosłego człowieka waży 1,5 kg, składa się w 80% z wody. Czy w stosunku do naszej masy ciała - w porównaniu do zwierząt - człowiek ma duży mózg?
Prof. Marian Lewandowski - Tak, zwierzęta mają mózgi mniejsze. Płetwan błękitny w stosunku do swojej masy ciała musiałby mieć mózg, który ważyłby 3600 kg, a waży 7 kg. Słoń musiałby mieć mózg o wadze 120 kg, a waży 4-5 kg. Nie od wielkości mózgu zależy praca mózgu, tylko od specyficznych połączeń neuronów. Te połączenia tworzą się w różnych okresach życia. Nasz mózg stale się uczy. W czasie naszego rozwoju większość komórek nerwowych ginie, bo są nieprzydatne, a zostają te, które są w życiu potrzebne. Ten mechanizm nazywa się plastycznością albo neuroplastycznością. Dzieli się ona na kilka rodzajów. Najważniejszy jest rodzaj plastyczności rozwoju, zatem nie możemy tego okresu przegapić.
To jest wczesne dzieciństwo?
Prof. Marian Lewandowski - To jest około 8 lat. Nie można dzieciom odpuszczać, trzeba cały czas bodźcować mózg, on wymaga ciągle ćwiczeń.
Inteligencja człowieka nie zależy od wielkości mózgu
Prof. Marian Lewandowski - Absolutnie nie.
Prof. Stanisław Kwiatkowski - Ten okres plastyczności cofnąłbym o parę lat. Zaczyna się ona około 4. lub 5. roku życiu, gdzie mózg dokonuje wyboru najlepszych dla siebie funkcji. Stad warto uczyć dzieci w tym wieku wszystkiego - baletu, języków obcych, muzyki. W tym okresie plastyczności mózg dokonuje dla siebie wyboru obszarów zainteresowań, które po latach mogą się rozwinąć lub zaniknąć. Niektóre dzieci w szkole uczą się świetnie języków obcych, inne w tym samym wieku, nie robią postępów. Dotyczy to mózgu.
Człowiek wykorzystuje tylko niewielki procent możliwości swojego mózgu.
Prof. Marian Lewandowski - Nieprawda. Mózg cały czas pracuje. Są obszary, które pracują wolniej, inne szybciej, ale nie ma żadnych obszarów, które nie pracują.
Prof. Stanisław Kwiatkowski - Była kiedyś taka teoria, że 10% mózgu tylko pracuje, a reszta nie. Jednak to nieprawda.
Praca mózgu jest bardzo kosztowna dla organizmu.
Prof. Henryk Głąb - To niesłychanie kosztowny organ. Stało się to 4,5 mln lat temu, gdy stanęliśmy na kończynach dolnych i uwolniliśmy kończyny górne. Osłoniliśmy się też nieco od słońca, bo mózg jest bardzo wrażliwy na słońce. Dziecko od urodzenia do 5. roku życia wykorzystuje aż 50% tlenu i glukozy, czyli połowa energii idzie na mózg. To najpiękniejszy okres naszego życia. Jeśli zostanie zmarnowany, to jest to później ciężko odrobić. Ciekawym zjawiskiem jest to, że od 10 tys. lat masa mózgu spada, bo jak twierdzą antrolopolodzy, spada udział białka zwierzęcego w diecie i podnosi się temperatura. Im bliżej równika tym mniejszy mózg, im bliżej bieguna tym większy mózg. To jednak nie przedkłada się na IQ. Pojemność mózgu Einsteina wynosiła 1238 gramów, a średnia europejska jest 1350. To dowód na to, że nie ma zależności między masą mózgu a inteligencją.