Jaki jest „Polak wg Mrożka”? Pięć lat po śmierci Mistrza Absurdu Łaźnia Nowa przypomina rysunki, w których Sławomir Mrożek spogląda w polskie dusze. Rysunki powstawały w czasach bardzo ponurych. Mrożek ratował nas, przystawiając do tego świata krzywe zwierciadło i wyzwalając śmiech, najlepszą broń na nadmiar duszącej powagi i grozę życia w systemie totalitarnym.
Jak mówią autrzy wystawy: "Twórczości Sławomira Mrożka nie można zamknąć w podręczniku do literatury i sztuki, choć niewątpliwe jest świadectwem czasów, gdy Wolność i Niepodległość należały do sfery marzeń. Jego dzieła chłoną konteksty, które podsuwa zmieniająca się rzeczywistość. W końcu my, Polacy, mamy nieustanną skłonność do dysproporcji między formą a treścią – a właśnie ta dysproporcja jest źródłem naszej śmieszności. Śmieszności, która zbyt wielu doprowadza do rozpaczy. Ot, Absurd w czystej postaci: na ulicy, w sklepie, na ekranie telewizora, w szkole i na poczcie oraz w wielu innych wielce szacownych budynkach użyteczności publicznej".
kurator: Małgorzata Szydłowska
aranżacja: Małgorzata Szydłowska
oprawa graficzna: Zbigniew Prokop / Creator s.c.
Termin: 15.06–14.07.2018 (Planty), 28.06–2.09.2018 (Zalew Nowohucki)
Organizator: Teatr Łaźnia Nowa
Wystawa sfinansowana ze środków Miasta Krakowa.
- - - - - - - - - - - - - -
Sławomir Mrożek
Twórca wszechstronny, pisarz, dramaturg, rysownik. Mistrz absurdu i groteski, obdarzony wyobraźnią surrealistyczną i niezwykłym zmysłem obserwacji. Przez kilkadziesiąt lat szkicował ostrą kreską i ostrym piórem portret Polaków – bez sentymentu, z poczuciem humoru i bolesnym wyczuciem prawdy. Fraza „jak z Mrożka” weszła do języka potocznego jako synonim sytuacji zwykłej, codziennej, choć bezgranicznie absurdalnej.
Zasłynął dramatami „Tango” i „Emigranci”, zbiorem opowiadań „Wesele w Atomicach” oraz satyrycznymi rysunkami, które od 1950 roku publikował w prasie i tomach zbiorowych.
Pochodził z Borzęcina, ale stał się obywatelem świata. Mieszkał w Krakowie, we Włoszech, Francji, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Meksyku. W 1996 roku powrócił do Polski po wieloletniej, politycznej emigracji, która rozpoczęła się w 1963 roku. W roku 2002 przeszedł udar mózgu – w wyniku afazji stracił zdolność posługiwania się językiem w mowie i piśmie. Odzyskał ją po trwającej trzy lata terapii.
Wyjechał z kraju ponownie w 2008. Zamieszkał w Nicei, we Francji, gdzie zmarł 15 sierpnia 2013 roku. Pochowany jest w Panteonie Narodowym w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie.
jn/mat. prasowe