W warszawskim ogrodzie botanicznym po raz drugi zakwitł najbardziej śmierdzący kwiat – dziwidło olbrzymie. Przez całą noc internauci śledzili postępy w kwitnieniu w transmisji online.
Rozchylanie liścia podkwiatostanowego dziwidła olbrzymiego rozpoczęło się ok. godz. 21.00 w poniedziałek - poinformował Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego. Po godz. 1.30 we wtorek liść znajdującego się w uniwersyteckich szklarniach kwiatu okazale rozchylił się.
Według Ogrodu od rozpoczęcia do momentu pełnego rozkwitu roślina potrzebowała podczas poprzedniego kwitnienia w 2021 r. ok. 8 godzin - czyli obecnie byłoby to ok. 5.00 rano. Wówczas przez 4-6 godzin spatha - czyli liść był otwarty - przypomniał Ogród we wpisie na Facebooku. Botanicy zaznaczyli, że teraz roślina jest starsza, silniejsza i dużo większa, dlatego nie wiadomo, jak szybko będzie kwitła.
Dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum) należy do rodziny obrazkowatych – Araceae – i pochodzi z lasów równikowych Sumatry. Wytwarza kwiatostan mogący osiągać trzy metry wysokości i ponad 1,5 metra szerokości. Kwiatostan i liść wyrastają z ukrytej pod ziemią bulwy ważącej nawet kilkadziesiąt kilogramów. Kwiatostan otwarty jest tylko przez dwa dni, dlatego jego zapach rozchodzi się na duże odległości, aby przywabić możliwie najwięcej zapylaczy.
W Warszawie dziwidło jest uprawiane w szklarniach Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwszy raz zakwitło w czerwcu 2021 r., wzbudzając wielkie zainteresowanie.