Jamniczka i jej pani były jedną z pięciu par, które musiały przekonać jury i publiczność, że to właśnie ona stanowi doskonały człowieczo-psi duet. Kira i pani Magdalena zwyciężyły w trzech konkurencjach, w których pokazały swoją więź i to, że rozumieją się bez słów. Najlepsza para tegorocznego marszu jamników otrzymała w nagrodę statuetkę jamnika w koronie oraz psie akcesoria.
A za rok spróbujemy pobić rekord Guinnessa w liczbie jamników zgromadzonych w jednym miejscu! W związku z tym spotkamy się na... krakowskich Błoniach. Już teraz serdecznie zapraszamy.
Fot.Marek Lasyk i Olivier Duśko