Po pierwszej serii konkursu drużynowego prowadzili Niemcy, Polska była na piątym miejscu. Po pierwszej grupie skoczków w drugiej serii kolejność nie zmieniła się. Później przez chwilę prowadzili Niemcy, wyprzedzili ich Austriacy ale tylko na chwilę. Severin Freund i Richard Freitag przeważyli szalę na korzyść Niemców. Biało-czerwoni nie poprawili swojej pozycji i zajęli piąte miejsce.