- A
- A
- A
Żeby mowić o zdradzie, wystarczy jeden z trzech jej elementów
Ze zdradą mamy do czynienia wtedy, kiedy pojawia się choćby jeden z trzech jej konstytucyjnych elementów: tajność, seksualna alchemia i zaangażowanie emocjonalne. W romansie nie tyle chodzi o seks, ile o pożądanie i pragnienie bycia pożądanym. Potrzebę czucia się wyjątkowym, rozumianym i połączonym więzią. Bycie po prostu w centrum uwagi. To powoduje ten erotyczny dreszcz, dzięki któremu czujemy, że żyjemy, naładowani i odświeżeni - pisze Esther Perel, autorka książki "Kocha, lubi, zdradza". O jednym z najtrudniejszych doświadczeń w życiu człowieka rozmawiają psycholożka i psychoterapeutka, tłumaczka książki Magdalena Zielińska oraz Sylwia Paszkowska.
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:25
Najwyżej położona Pasterka w Polsce na Wiktorówkach
-
13:21
Jedna z krakowskich tradycji przerwana. Kwiaciarki nie złożyły życzeń Adasiowi
-
13:05
Co im wyszeptał las?
-
12:18
Światło w mroku. Monika Dudek o zimie, świętach i powrocie do istoty tradycji
-
12:00
Filozofia na tropie Kevina, który został sam w domu. Co chce nam powiedzieć nieśmiertelny świąteczny klasyk?
-
10:53
W Zakopanem święta w śnieżnej scenerii. Trudne warunki na tatrzańskich szlakach
-
10:22
W Kopalni Soli w Wieliczce oraz Bochni już rozpoczęli świętowanie Bożego Narodzenia
-
09:52
Straż pożarna ostrzega przed pożarami podczas świąt. Winna jest głównie... nieuwaga
-
09:31
Wiek to tylko liczba. Krzysztof Cugowski w świątecznej rozmowie w Radiu Kraków
-
08:59
Car słucha bajek. Putin i samonapędzający się błąd Kremla
-
08:36
Kraków chce w kosmos. Prezydent Miszalski ze specjalną prośbą do premiera Tuska
-
07:52
Etnografka: Choinka to następczyni podłaźniczki