- A
- A
- A
Walka o „rząd dusz” - PRL kontra Kościół
„Suma działań duszpasterskich i politycznych kościoła wprowadza w życie społeczne kraju wiele zjawisk niekorzystnych w procesie socjalistycznego rozwoju” – pisał wieloletni dyrektor Departamentu IV MSW Konrad Staszewski. Praca kapłanów z młodzieżą zwłaszcza z młodzieżą akademicką kształtującą charaktery i postawy przyszłej inteligencji była dla peerelowskich władz i jej tajnej policji politycznej zjawiskiem bardzo „niepokojącym i wymagającym radykalnego działania”. PRL kontra Kościół w walce o „rząd dusz”. O tym programie „Historia kołem się toczy” w cyklu RK i IPN „Posłuchaj historii” mówiła dr hab. Łucja Marek historyk, z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie, autorka wielu książek i publikacji dotyczących historii kościoła w PRL-u i aparatu bezpieczeństwa w tym wydawanej przez IPN w Krakowie dwutomowej pracy przybliżającej sylwetkę, działalność i starcia z „bezpieką” katowickiego duszpasterza pt. "Ziut. Zapiski, listy, artykuły i homilie ks. Józefa Dancha (tom 1)". Program prowadziła Jolanta Drużyńska.Imponować młodzieży.
PRL kontra Kościół w walce o młodą inteligencję
Powojenne władze komunistyczne zdawały sobie sprawę z tego, że triumf komunizmu w Polsce będzie zależał od wychowania i zbudowania nowego socjalistycznego człowieka – wolnego od „balastu tradycji” i „religijnych przesądów”. W tym duchu toczono walkę o usunięcie nauki religii ze szkół oraz wpływu Kościoła na wychowanie dzieci, młodzieży i studentów – młodej inteligencji stanowiącej o przyszłości narodu. Duszpasterska działalność kapłanów na rzecz wychowania młodego pokolenia postrzegana była jako działalność polityczna, nielegalna, antypaństwowa. Takie zarzuty formułowano też wobec duszpasterstwa akademickiego reaktywowanego po wojnie, którego szczególny rozkwit nastąpił w lata 60 i 70.
Posługa kapłanów w środowisku studenckim stanowiła konkurencję i alternatywę dla państwowego, zideologizowanego modelu wychowania młodych intelektualistów, przyszłych „budowniczych socjalistycznej Polski”. Władza uznawała działalność ośrodków DA za szkodliwą społeczno-politycznie, gdyż propagowały one treści odmienne od ideologii marksistowskiej, krzewiły światopogląd idealistyczny, przeciwstawiały się laicyzacji życia społecznego, negowały administracyjne i polityczne decyzje rządzących. Upatrywała w nich zagrożenia ze względu na treść i formy pracy z młodzieżą, gdyż oprócz tych tradycyjnych (pielgrzymki, nabożeństwa, rekolekcje) duszpasterze wprowadzali i rozwijali nowe, atrakcyjniejsze metody docierania z przekazem do młodzieży i opiekowania się nią zarówno w sferze duchowej, jak i materialnej. Mówił o tym Jan Paweł II w trakcie spotkania z młodzieżą na Skałce w Krakowie podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, 8 czerwca 1979 r.: „[…] dla nas, dla księdza biskupa Jana [Pietraszki] i dla mnie, we wczesnych latach pięćdziesiątych stało się rzeczą jasną, że jeżeli to duszpasterstwo ma sięgać w różne wymiary życia młodych ludzi, studentów, to nie może się kończyć tylko na kościele, musi szukać sobie jeszcze innych terenów. Dzisiaj to jest prawda powszechnie znana, dzisiaj ten styl życia i styl działalności duszpasterstwa akademickiego jest powszechnie przyjęty. Ale wtedy to były początki”.
Zadaniem duszpasterstwa akademickiego był rozwój duchowy i intelektualny członków wraz z ich wychowaniem, też działalność charytatywna. W tej przestrzeni duchowo-intelektualnej kształtowało się niezależne myślenie, sprzeciw i opór wobec działań władz, a ogromny wpływ miała na to charyzma kapłanów prowadzących te wspólnoty. Wśród duszpasterzy i środowisk, które wywarły szczególny wpływ na młodą inteligencję w Krakowie wymienić można: DA św. Anny (ks/bp. Jan Pietraszko, ks. Adam Boniecki), dominikańskie DA Beczka (o. Tomasz Pawłowski OP, o. Jan Andrzej Kłoczowski OP), czy WAJ – Wspólnotę Akademicką Jezuitów (o. Czesław Drążek SJ). Poza Krakowem wspomnieć należy chociażby salezjańskie DA Węzeł w Łodzi (ks. Jan Palusiński SDB) oraz dominikańskie DA w Poznaniu (o. Honoriusz Kowalczyk OP), Lublinie i Wrocławiu (o. Ludwik Wiśniewski OP).
Spośród mniej znanych DA i ich duszpasterzy warto przywołać postać ks. Józefa Dancha, diecezjalnego duszpasterza akademickiego w Katowicach (1976-1980), który wyróżniał się jako duszpasterz i pozostawił trwały ślad w życiu wielu studentów. „On miał zacięcie niezwykle misyjne. Młodzieży to imponowało” – tak wspominał go po latach seminaryjny wychowawca, późniejszy biskup/metropolita katowicki Damian Zimoń. Ksiądz Danch imponował również kapłanom. Seminaryjny kolega mówił o nim: „Nieprzeciętna osobowość o dużej sile oddziaływania. Przy tym ogromna inteligencja, kultura i rozległa wiedza”.
Z uwagi na pełnioną funkcję i niewątpliwy wpływ na postawę młodego pokolenia SB inwigilowała ks. Dancha, osaczała go z myślą o pozyskaniu do tajnej współpracy. Taką próbę podjęła w 1978 r., gdy starał się on o paszport w związku z planowanym wyjazdem do Włoch i po powrocie z zagranicy. Dzięki temu, że nie zatajał tych faktów przed otoczeniem, a także sprytowi ks. Oskara Thomasa, drugiego diecezjalnego duszpasterza akademickiego, wobec którego SB równolegle prowadziła podobne działania, doprowadzili oni do dekonspiracji funkcjonariusza i uniknęli uwikłania w nieformalne kontakty z SB.
Jako diecezjalny duszpasterz akademicki ks. Danch był otwarty na nowe idee i metody pracy. Wsparł m.in. inicjatywę Marriage Encounter (spotkań i rekolekcji małżeńskich metodą dialogową) i pomagał ją przeszczepić na grunt polski, co też nie umknęło uwadze SB. Działał on w duchu duszpasterskim wzorowanym niejako na pracy kard. Karola Wojtyły/Jana Pawła II, o której on sam tak powiedział podczas wspomnianego wyżej spotkania na Skałce w trakcie pierwszej pielgrzymki do Polski: „Muszę wam powiedzieć, że te dwie, szczególnie przeze mnie umiłowane dziedziny duszpasterstwa, duszpasterstwo młodzieży i duszpasterstwo małżeństw, czyli rodzin, zawsze stanowiły jakąś całość, jedno wynikało z drugiego, nieraz nawet mówiłem duszpasterzom akademickim: tak, dobrze, że w ramach waszych konferencji podejmujecie różne tematy, ale najwięcej uczynicie, jeżeli młodych ludzi, przyszłą polską inteligencję, przygotujecie do życia w małżeństwie i w rodzinie chrześcijańskiej”.
Praca duszpasterzy akademickich zagrażała celom władz komunistycznych. Walkę z religią i Kościołem, w tym z kapłanami zaangażowanymi w pracę z młodzieżą, toczono do końca istnienia PRL. Wśród duchownych, którzy zginęli w ostatniej dekadzie w niewyjaśnionych okolicznościach wymieniamy nazwisko wspomnianego wyżej o. Honoriusza Kowalczyka OP. Nie jest on jednak jedynym duszpasterzem akademickim, którego okoliczności przedwczesnej śmierci wzbudzały wątpliwości i rodziły pytania…..
Łucja Marek
IPN Kraków
Komentarze (1)
Najnowsze
-
08:36
Kto wygra? Dziś poznamy wyniki Konkursu Szopek Krakowskich
-
08:03
Niedziele handlowe w grudniu: kiedy zrobimy zakupy przed świętami?
-
07:29
Pochmurne niebo nad Małopolską. Niedziela z przelotnymi opadami, nocą wyraźne ochłodzenie
-
07:01
W niedzielę do Polski dotrze Betlejemskie Światło Pokoju. Przekazanie nastąpi w Zakopanem
-
22:57
Miłość wielka jak góry. O nowej płycie i koncercie Fiśbandy
-
22:10
Prawdziwa historia św. Mikołaja. „To potężny patron, a nie dobrotliwy staruszek w czerwonym stroju”
-
19:19
Znamy szczegółowy terminarz mundialu 2026
-
19:14
Gospodarze w Wiśle bardzo gościnni
-
18:37
Ma 15 metrów i zdobi ją 500 nietłukących się baniek - rozbłysła choinka na Rynku Głównym w Krakowie
-
18:12
Największa choinka w Krakowie już rozbłysła!
-
17:41
Co się dzieje, gdy rządzą lamerzy
-
15:55
Puszcza z punktem, Wieczysta z trzema na koniec 2025 roku
-
15:36
150 Mikołajów odwiedziło małych pacjentów szpitala Żeromskiego
-
14:17
Tarnów oficjalnie wszedł do gry planszowej Monopoly. ZDJĘCIA