Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

„W interesie Polaków, nas samych i Europy...” – Pál Teleki a sprawa polska

Dwukrotnie, latem 1920 roku i w pierwszym okresie II wojny światowej Węgry odegrały niezwykle ważną rolę w polskiej historii. Wydarzenia te możemy wiązać z nazwiskiem Pála Telekiego, ówczesnego węgierskiego premiera. O polityku, którego działalność w istotny sposób zaważyła na polsko - węgierskich relacjach w XX wieku w programie RK i IPN "Posłuchaj historii" rozmawiali historyk dr Wojciech Frazik z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie oraz Jerzy Giza pedagog, publicysta historyczny, przewodniczący Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przy IPN w Krakowie . Program prowadziła Jolanta Drużyńska.

Pal Teleki (z prawej) w otoczeniu polskiej starszyzny podczas międzynarodowego zlotu harcerzy w Spale w 1935 roku / NAC (IKC)


Dwukrotnie hrabia Pál Teleki, premier Węgier, odegrał istotną rolę w polskiej historii. Za jego postawę latem 1920 roku i w pierwszym okresie II wojny światowej winniśmy mu wieczną wdzięczność.

Pál Teleki po zakończonej klęską Węgier I wojnie światowej odegrał istotną rolę w wyjściu z chaosu lat 1918–1919. Rewolucyjny rząd nie zdołał zapobiec rozpadowi państwa i powstrzymać wojsk okupacyjnych, które ze wszystkich stron posuwały się ku centrum madziarskiego terytorium etnicznego. W marcu 1919 roku proklamowana została Węgierska Republika Rad. Teleki zaangażował się po stronie antykomunistycznej. Jako minister spraw zagranicznych w „białym” rządzie w Segedynie, a potem – po zdławieniu rewolucji komunistycznej – w rządzie w Budapeszcie, starał się poprawić tragiczną sytuację Węgier, którym zwycięskie mocarstwa narzuciły w Trianon 4 czerwca 1920 roku drakońskie warunki pokojowe. Nowe Węgry obejmowały zaledwie 21,5% terytorium Korony św. Stefana, z 21 mln mieszkańców pozostało 8 mln, przy czym poza swoim państwem znalazło się 3,3 mln Węgrów, w większości mieszkających tuż za granicą w zwartym obszarze osiedlenia. Był to cios, którego nie mógł zaakceptować żaden Węgier. Odtąd rewizja skutków Trianon stała się podstawą węgierskiej polityki zagranicznej.
Teleki, który w lipcu 1920 roku zasiadł w fotelu premiera, jedną z dróg wyjścia z izolacji i zrzucenia ograniczeń nałożonych na armię widział w udziale Węgier w walce z bolszewizmem. Te cele współgrały z bardzo silnymi w całym społeczeństwie sympatiami propolskimi. Rzeczpospolita traktowana była jako naturalny sojusznik, a w 1920 roku to ona ponosiła główny ciężar walki z Sowietami. Polskie działania nie znajdowały jednak zrozumienia w Europie, ani w sferach rządowych, ani w zrewoltowanych społeczeństwach. Dostawy wojskowe dla Polski były blokowane przez strajki, jawnie przeciw Polsce występowały władze Czechosłowacji, uniemożliwiając pomoc z zachodu.
Węgierska propozycja wysłania do Polski kawalerii została przez mocarstwa odrzucona. Pomimo sprzeciwów Pragi udało się jednak dostarczyć amunicję i wyposażenie wojskowe. Transport kilkudziesięciu wagonów z Budapesztu okrężną drogą przez Rumunię i Lwów dotarł do Skierniewic 12 sierpnia 1920 roku – w krytycznym momencie wojny polsko-bolszewickiej, gdy Armia Czerwona szturmowała przedpola Warszawy, a zapasy materialne armii polskiej były na wyczerpaniu. Amunicja ta odegrała ogromną rolę w polskich zwycięstwach w kolejnych tygodniach.

 

Uczestnicy międzynarodowego zlotu harcerzy w Spale w 1935 r w Krakowie przed budynkiem Dworca Głównego. Pal Teleki trzeci z lewej w pierwszym rzędzie .Fot.NAC


W połowie lutego 1939 roku Teleki objął po raz drugi stanowisko premiera. Niemcy niepowstrzymywane przez mocarstwa coraz gwałtowniej rewidowały ład wersalski. Węgry już od lat w sojuszu z nimi widziały szansę na poprawę własnego położenia. Teleki próbował realizować narodowy interes węgierski, balansując pomiędzy coraz bardziej agresywnymi Niemcami Hitlera a Wielką Brytanią i Francją. Szukał dla Węgier pola manewru, próbując wzmacniać więzi z Włochami i Polską. Rozpad Czecho-Słowacji w połowie marca 1939 roku umożliwił Węgrom zajęcie całej Rusi Podkarpackiej, w wyniku czego powstała ponownie granica polsko-węgierska.
W kwietniu Teleki był już pewny, że Hitler zmierza do wojny z Polską. Węgry stanęły przed dylematem: czy pozostać wierne formalnemu sojuszowi z Niemcami i Włochami, czy też dochować tradycyjnej przyjaźni z Polakami. Spodziewano się, że Niemcy zechcą wykorzystać terytorium Węgier do uderzenia na Polskę od tyłu. Uznano w Budapeszcie, że należy odrzucić takie żądanie Berlina, a nawet przeciwstawić się mu siłą. Oficjalnie Teleki zaprezentował to stanowisko 24 lipca w listach do Hitlera i Mussoliniego. Zapewniając o lojalności wobec państw Osi, podkreślił, że „Węgry, z uwagi na względy moralne, nie mogą przedsięwziąć żadnej akcji militarnej przeciw Polsce”. Wywołało to wściekłość Hitlera, który oświadczył, że Niemcy nie będą popierać węgierskich roszczeń do rewizji granic.
W pierwszych dniach wojny Niemcy ponownie zwrócili się o zgodę na transport swoich wojsk przez terytorium węgierskie, oferując dodatkowo nabytki kosztem Polski. Mimo niemieckich sukcesów Węgrzy 10 września ponownie odmówili, pisząc, że „spełnienie tej prośby nie godzi się z węgierskim honorem narodowym”. Tydzień później agresja sowiecka przesądziła o wyniku kampanii w Polsce.
W tej sytuacji rząd węgierski zdecydował o otwarciu granicy dla uchodźców cywilnych i wojskowych. W ciągu kilku tygodni znalazło się ich na Węgrzech ok. 60 tysięcy. Zarówno władze, jak i społeczeństwo starały się im stworzyć jak najlepsze warunki. Cywile otrzymali zasiłki, pomoc materialną, możliwość pracy i nauki. Specjalną opieką otoczono młodzież, a symbolem jej losu stało się gimnazjum w Balatonboglár. Zgodnie z prawem międzynarodowym wojskowi zostali internowani, ale bardzo szybko zaczęli „znikać” z obozów. Dzięki cichemu przyzwoleniu rządu węgierskiego ok. 35 tys. z nich przedostało się do odtwarzanej we Francji armii polskiej. Wywoływało to protesty niemieckie, które niekiedy skutkowały zarządzeniami przeciw Polakom, ale równocześnie premier nieoficjalnie nakazywał nie egzekwować prawa zbyt rygorystycznie. Nieustanny nacisk III Rzeszy spowodował, że w styczniu 1941 roku zamknięte zostało poselstwo RP w Budapeszcie. Premier Teleki oświadczył wówczas, że odtąd on będzie polskim konsulem.

 

Przedstawiciel Międzynarodowego Czerwonego Krzyża Jean de Bavier (w środku) z wizytą w polskiej szkole podstawowej w Keszthely. Pod polskim godłem József Antall, opiekun nad polskimi uchodźcami cywilnymi z ramienia węgierskiego ministerstwa spraw wewnętrznych. Fot.zbiory IPN

 


Polityka Telekiego sojuszu z Niemcami, ale bez wiązania losu Węgier z agresywnymi działaniami Hitlera, załamała się wiosną 1941 roku, gdy kolejnym celem III Rzeszy stała się Jugosławia, z którą Węgry właśnie podpisały pakt wieczystej przyjaźni. Nie mogąc się przeciwstawić udziałowi Węgier w tej agresji, 3 kwietnia Pál Teleki popełnił samobójstwo. Tak odszedł premier, który rycerskie zasady moralności i honoru w polityce cenił wyżej niż własne życie.

 

Pal Teleki, premier Węgier. Fotografia portretowa zamieszczona w prasie z powodu śmierci premiera. Fot.NAC 

 

Przez lata jego postać budziła na Węgrzech kontrowersje, głównie ze względu na rolę, jaką odegrał w uchwaleniu ustaw antyżydowskich. O roli w sprawach polskich długo milczano. To Polacy starali się o upamiętnienie premiera-bratanka. Gdy nie udało się umieścić jego pomnika w Budapeszcie, 3 kwietnia 2004 roku odsłonięto monument Telekiego w miejscu symbolicznym dla przyjaźni polsko-węgierskiej – w Balatonboglár. Musiało minąć kilkanaście lat, by kolejny pomnik powstał w 2020 roku w Segedynie, mieście, które było jego okręgiem wyborczym. Niemal równocześnie rzeźba przedstawiająca hrabiego stanęła w Krakowie. W ogrodzie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przy ul. Rajskiej czeka na uroczyste odsłonięcie.

 

4 listopada 2020 r. na terenie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie stanęła rzeźba przedstawiająca hrabiego Pála Telekiego, autorstwa prof. Stefana Dousy. Fot.Janusz Ślęzak (IPN)

 

 

W.Frazik(IPN)/jd

Autor:
Jolanta Drużyńska

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

  • 15:37

    Atak nożem w hostelu w Wieliczce. 28-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa

  • 15:29

    Jest wyrok w sprawie makabrycznego wypadku w Rytrze: 10 lat dla sprawcy

  • 15:20

    Sędzia Janusz Kawałek prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie

  • 15:06

    Wszystko o blind footballu

  • 14:55

    Jak zaplanować wakacyjny budżet, żeby zbytnio nie bolało?

  • 20:46

    Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU

  • 18:19

    Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF

  • 15:39

    #PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I

  • 13:55

    RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…

  • 12:33

    W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ

  • 11:03

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM

  • 10:11

    #RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF

  • 09:44

    Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1

  • 09:21

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm

  • 08:54

    Piękna pogoda przyciągnęła w weekend turystów w Tatry. Ratownicy mieli ręce pełne roboty https://t.co/FkW6kCjZeH

  • 08:13

    RT @j_banka: Porannym gościem @RadioKrakow będzie dzisiaj małopolski wojewoda @Lukasz_Kmita @Malopolski_UW . Zapraszam o 8.16. https://t.co…

  • 07:56

    RT @BartMaziarz: Planowana przy @Grupa_Azoty spalarnia śmieci nie ma jeszcze decyzji środowiskowej, ale @GKadzielawski w rozmowie z @RadioK…

  • 07:27

    Synoptyk IMGW: początek tygodnia pochmurny i z deszczem https://t.co/txUCfQB0px

  • 18:05

    73 zakażenia koronawirusem; bez przypadków śmiertelnych osób z COVID-19 https://t.co/6G6r9bRt7B

  • 16:37

    Podhale: sezon pasterski uroczyście zainaugurowany; owce poświęcone https://t.co/blorc5sabb

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię