Ze statystyk wynika, że Polacy odbierają sobie życie w okolicach Świąt Bożego Narodzenia częściej niż w innych okresach roku. Samobójstwo w święta popełnili m.in. dziennikarz Tomasz Beksiński i Piotr Łuszcz z zespołu Paktofonika. Zresztą nie dotyczy to tylko Polaków, bo wszędzie, gdzie koniec grudnia zmusza człowieka do refleksji nad przemijaniem, u części społeczeństwa uruchamiają się depresyjne i autodestrukcyjne mechanizmy.

Dlaczego w tym pięknym jak mogłoby się wydawać, czasie liczba podejmowanych samobójstw rośnie? Na czym polega depresyjność tzw. świątecznej gorączki? O tym Sylwia Paszkowska rozmawiała ze swoimi gośćmi: Pawłem Brudkiewiczem - psychiatrą i Jolantą Ryniak - psycholog.