Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Stare samochody w cyklu "Pod lupą"

W tym tygodniu w cyklu "Pod lupą" przypominamy Państwu stare samochody, takie, którymi jeździliśmy 30, 40 czy nawet 50 lat temu. Maluchy, skody, syrenki, warszawy, trabanty. Zachęcamy Państwa do dzielenia się swoimi wspomnieniami i przesyłania zdjęć swoich samochodów. W Krakowie w Muzeum Inżynierii Miejskiej można oglądać egzemplarze takich aut, zajrzeć do środka, poczuć atmosferę minionych lat. "Pod lupą" od poniedziałku do piątku o 11:40.

Widok ogólny wystawy stałej "Moto kultura". Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Posłuchaj rozmowy o Warszawie Warszawa M20 model 200 z 1959 r. Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Warszawa M20 model 200 z 1959 r. Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Posłuchaj opowieści o Skodzie Skoda Octavia z 1959 r. Fot. Sebastian Maćkiewicz/wikipedia

Skoda Octavia z 1959 r. Fot. Sebastian Maćkiewicz/wikipedia

Posłuchaj o dużym Fiacie
Nasz trabant
Duży Fiat. Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Duży Fiat. Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Posłuchaj rozmowy z Pawłem Niedbałą o maluchu Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Posłuchaj rozmowy z Iwo Wachowiczem o Syrenie

Warszawa - wyjątkowy samochód. Początkowo miały nim jeździć służby rządowe i państwowe. Zanim trafił w ręce prywatne, służył także jako główny samochód w Przedsiębiorstwie Taksówkarskim, które podlegało pod MPK. Iwo Wachowicz, asystent w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie, opiekun Działu Historii Transportu pokazał taki egzemplarz Marzenie Florkowskiej.


 

Syrena 101 z 1960 r. Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Syrena 101 z 1960 r. Fot. ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

Skodą po urodzeniu przywieźli go do domu rodzice i po latach Skodą on sam pojechał do szpitala po nowo narodzoną córkę. Pamięta też jak jeździło się pociągiem z kanistrami benzyny na granicę po odbiór samochodu. Takimi opowieściami dzielił się z Marzena Florkowską Jakub Ruchlewicz, kolekcjoner pojazdów tej marki. 


 

Zanim na polskich drogach zaczął królować maluch, czyli Fiat 126 p marzyliśmy o dużym Fiacie. W tym roku minie dokładnie 50 lat od daty rozpoczęcia produkcji, a do dziś ma wielu miłośników i kolekcjonerów. Marzena Florkowska rozmawiała w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie z jednym z nich, Juliuszem Michalskim, kolekcjonerem, który zawodowo zajmuje się również renowacją pojazdów.


 

"Pod lupą": historia pierwszej w Adrychowie syrenki kabriolet

Wyprawa nad morze, nad Balaton, na Sycylię. Żadna odległość i żadna trasa nie stanowi przeszkody, by wybrać się maluchem, czyli Fiatem 126 p. Ten samochód ma jeszcze dwie zalety: nie trzeba zabierać ze sobą całej garderoby i bardzo sprzyja integracji rodziny. Marzena Florkowska spotkała się w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie z Pawłem Niedbałą, kolekcjonerem tych samochodów, współorganizatorem ogólnopolskiego zlotu małych fiatów, który 2 lata temu odbył się w Krakowie.


"Pierwsze auto po zdaniu prawa jazdy w 2005". Fot. Paweł Pajor 


 

Decyzja o produkcji tego samochodu zapadła w maju 1953 roku. Był to pierwszy polski samochód popularny przeznaczony dla każdego i długo stanowił obiekt westchnień niejednego kierowcy. Do dziś budzi sentyment i wielkie zainteresowanie także w Muzeum Inżynierii Miejskiej, gdzie można oglądać stare syreny. Iwo Wachowicz, asystent w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie, opiekun Działu Historii Transportu pokazał taki samochód Marzenie Florkowskiej. 


 

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię