-
Efekt flagi – zagrożenie zewnętrzne, takie jak ataki rosyjskich dronów, konsoliduje władzę w Polsce i zmusza rząd oraz prezydenta do współpracy.
-
Pozycja Nawrockiego – nowy prezydent, już na początku kadencji, został wciągnięty w bliską kooperację z rządem, co może stać się trwałym elementem jego stylu sprawowania urzędu.
-
Niezależność od PiS – Karol Nawrocki nie ma ideowej tożsamości z partią Kaczyńskiego i dzięki silnemu mandatowi z wyborów powszechnych może prowadzić bardziej samodzielną politykę.
-
Spór PiS–Konfederacja – konflikt ma dwa wymiary: proceduralny (obawa Konfederacji przed „pożarciem przez PiS”) i ideologiczny (socjalny konserwatyzm kontra libertarianizm).
-
Przyszłość koalicji rządzącej – słabe notowania mniejszych partnerów mogą doprowadzić do powrotu pomysłu jednej listy wyborczej, szczególnie w obliczu kolejnych wyborów.
- A
- A
- A
Prof. Janusz Majcherek: Nawrocki nie musi się liczyć z Jarosławem Kaczyńskim
"Fakt, że Karol Nawrocki został już na początku swojej kadencji zmuszony do współpracy z obozem rządzącym, może być dobrym prognostykiem; może zostanie mu to jako rodzaj wypracowanego sposobu koegzystencji z rządem" - mówi prof. Janusz Majcherek (socjolog, Akademia WSB), który był gościem Radia Kraków.Wspólnota wobec zagrożenia
Profesor Janusz Majcherek podkreślił, że konsolidacja władzy w obliczu rosyjskiego zagrożenia nie jest niczym zaskakującym, lecz naturalnym procesem. W socjologii określa się to mianem „efektu flagi”.
To nie jest zaskoczenie. Anomalią byłoby coś przeciwnego. Jeden z podstawowych aksjomatów socjologii powiada, że zagrożenie zewnętrzne konsoliduje społeczność wewnątrz. To się nazywa popularnie "efektem flagi". Więc byłoby czymś zdumiewającym, gdyby ten proces w Polsce nie zadziałał. To oznaczałoby, że jesteśmy już tak głęboko podzieleni, że nawet ruskie drony nie są w stanie nas zjednoczyć
- mówi prof. Janusz Majcherek.
Zdaniem gościa, współpraca rządu i prezydenta powinna być przyjęta z optymizmem i może pozytywnie wpłynąć na jakość polityki. Prof. Majcherek uważa, że nowy prezydent szuka swojego miejsca, a konieczność współpracy z rządem od początku kadencji może ustawić trwały model jego funkcjonowania:
Fakt, że Karol Nawrocki został już na początku swojej kadencji zmuszony do współpracy z obozem rządzącym, może być dobrym prognostykiem; może zostanie mu to jako rodzaj wypracowanego sposobu koegzystencji z rządem.
Majcherek zaznacza, że najlepiej by było, gdyby współpraca nie wynikała z eskalacji zagrożeń, lecz z wyboru politycznego.
Relacje z PiS i Jarosławem Kaczyńskim
Profesor przypomina, że prezydent, wybrany w wyborach powszechnych, ma silny mandat i nie musi liczyć się z opinią obozów, które go poparły:
W Polsce nie mamy systemu prezydenckiego, ale wybory bezpośrednie głowy państwa sprawiają, że uzyskuje ona taki mandat, który pozwala – jeżeli tylko zechce – całkowicie uniezależnić się od tych wszystkich, którzy wspierali go w kampanii wyborczej. Karol Nawrocki może w ogóle nie liczyć się ze zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, zdaniem PiS, czy Konfederacji, które go w drugiej turze wsparły. Nawrocki formalnie przecież nawet nie był nigdy w PiS. Jego kariera i droga polityczna były zupełnie inne.
Ewentualna reelekcja będzie zależeć od działań w pierwszej kadencji. W opinii Majcherka, społeczne oczekiwanie zgody i współpracy może wymusić na prezydencie kontynuację tego kursu.
Jeżeli doradcy prezydenta dojdą do wniosku, że lepiej jest postawić na pozyskanie opinii publicznej pewnymi działaniami, między innymi zgodną współpracą z rządem, to ta współpraca będzie trwała.
- przekonuje gość Radia Kraków.
Konflikt PiS–Konfederacja
Profesor przeanalizował ostry spór między Kaczyńskim a Sławomirem Mentzenem, widząc w nim dwa wymiary: proceduralny i ideologiczny.
Wypowiedzi Mentzena i Kaczyńskiego odzwierciedlają dwie płaszczyzny sporu. Ten pierwszy boi się – i słusznie – że Kaczyński, powiem obrazowo, zjada przystawki. To znaczy, że jeżeli Konfederacja pójdzie na współpracę z PiS, skończy jak inne ugrupowania, które kiedyś też na taką współpracę poszły. Natomiast Kaczyński widzi spór w kategoriach ideologicznych - dla niego Mentzen to polski Javier Milei, libertarianin, darwinista społeczny. Podczas kiedy Kaczyński reprezentuje prawicę socjalną, która szermuje hasłami 500+ i podobnymi. Więc tu jest podwójny spór: organizacyjno-proceduralny i ideologiczny
- tłumaczy socjolog.
Według niego, w interesie większych ugrupowań jest rozbicie Konfederacji, co czyni tę partię szczególnie narażoną na kryzys.
I jeszcze jeden wątek, który poruszył Janusz Majcherek: słabe notowania mniejszych partnerów Koalicji 15 października mogą przyspieszyć konsolidację i odtworzenie pomysłu jednej listy wyborczej.
Znikają człony w Koalicji Obywatelskiej - Inicjatywa Polska, Nowoczesna. Czy ta konsolidacja - w obliczu kiepskich wyników sondażowych PSL i Polski 2050 - doprowadzi do odtworzenia pomysłu jednej listy, który upadł przed poprzednimi wyborami? Wydaje się, że pomysł jednej listy - właśnie ze względu na słabość tych mniejszych koalicjantów - jest realny. Można by powiedzieć: my z Koalicji Obywatelskiej i z PSL jesteśmy w jednym obozie politycznym w Europarlamencie, więc stwórzmy wspólną listę. Co z Polską 2050? To bardziej problematyczne, ale zależy w dużym stopniu od tego, co zrobi Szymon Hołownia po oddaniu stanowiska marszałka
- uważa ekspert.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
15:47
Samolot wypadł z pasa. Kraków Airport sprowadził sprzęt z Czech, wkrótce kupi własny
-
14:34
Minister Kosiniak-Kamysz: w Krakowie powstaną wojska medyczne
-
14:13
Kiedy troska rodzica zamienia się w pułapkę?
-
13:23
Prof. Janusz Majcherek: Nawrocki nie musi się liczyć z Jarosławem Kaczyńskim
-
13:10
Przebudowa przejazdu kolejowego na ulicy Kolejowej w Nowym Sączu
-
12:40
Czym są komysze?
-
12:29
Zakopianka z dodatkowymi i szerszymi drogami. Ministerstwo zatwierdziło program inwestycji
-
12:23
Teatr, który dotyka tego, co niewypowiedziane. Premiera monodramu "Bóle fantomowe"
-
11:48
Krynica liczy pieniądze, które w wakacje zostawili w mieście turyści
-
10:09
Teatr, który dotyka tego, co niewypowiedziane. Premiera monodramu "Bóle fantomowe"
-
07:40
Burza, dron czy rakieta? Co naprawdę wydarzyło się w Wyrykach?