Spacer śladami Antoniny Domańskiej odbędzie się 23 marca 2024. Początek o godz. 11.00. Obowiązują zapisy.
https://kbfbilety.krakow.pl/wydarzenia/spacer-literacki-sladem-antoniny-domanskiej-1
Spacer śladami Antoniny Domańskiej odbędzie się 23 marca 2024. Początek o godz. 11.00. Obowiązują zapisy.
https://kbfbilety.krakow.pl/wydarzenia/spacer-literacki-sladem-antoniny-domanskiej-1
Wiem, że plotkować jest brzydko, ale o plotkarach można plotkować, prawda?
Zdecydowanie można tym bardziej takich plotkarach z czasów historycznych, więc tak naprawdę wszystkie osoby, o których będziemy mówili, już niestety dawno nie żyją. Tak naprawdę te plotki ich nie dosięgną, a będziemy je tylko przytaczać, nie będziemy tworzyć też nowych.
Antonina Domańska ona jest bohaterką naszego dzisiejszego spotkania, uwielbiała rozpuszczać jęzor i nie żałowała sobie.
Zdecydowanie cytaty z jej wypowiedzi są naprawdę bardzo malownicze i tu też trzeba podkreślić, że to są takie wspomnienia, które bardzo dobrze odwzorowują epokę, w której żyła. Trzeba też wspomnieć, że Antonina Domańska w Krakowie mieszkała przez 30 lat i to 30 lat to może wydaje się nie tak długo, ale to też jest okres zarówno okres Młodej Polski jak i pozytywizmu. Ona tak naprawdę z tymi wszystkimi dekadentami, którzy spacerowali po Krakowie, stykała się na co dzień i to w jej wspomnienia, w jej plotkach też jest zawarte.
Głównie pamiętamy ją jako autorkę "Historii żółtej ciżemki" czy "Paziów króla Zygmunta". Niektórzy ci bardziej zorientowani wiedzą, że była pierwowzorem Radczyni z "Wesela".
Tak i mogłoby się wydawać że jeśli tutaj mamy autorkę książek historycznych, książek dla dzieci, to będzie taka kobieta na pewno starsza tak, bo jeśli pisze dla dzieci, to pewnie będzie starsza, też miła, która po prostu te dziadki przy kominku gdzieś tam organizuje, czyta im książki i w ogóle to jest wszystko w takiej niezmiernie sentymentalnej atmosferze miłej dla ucha i oka. A tu się okazuje, że nie. Jest to kobieta, która po prostu ma absolutnie swoje zdanie na każdy temat, nawet jak się nie zna to i tak powie i że ten wizerunek właśnie pisarki książek dla dzieci to on jakoś nie współgra do końca z tym, kim była Antonina Domańska.
Niby postępowa, ale konserwatywna. Odniosłam takie wrażenie, kiedy pani przyszła do studia, powiedziała nie, nie jest zupełnie odwrotnie.
Rzeczywiście ona kreowała się na taką osobę niezwykle konserwatywną taką żonę przy mężu, która właśnie ma być taką opoką, która jednak zajmuje się tym domem, ale z drugiej strony ona na przykład była za tym, żeby kobiety studiowały na uniwersytetach. To wcale w tamtym czasie nie było taką popularną opinią i przede wszystkim była kobietą, którą pracowała zarobkowo kobietą, która utrzymywała się z pisania, co już w ogóle wtedy było niesamowite. Rzeczywiście kiedy Antonina Domańska zmarła w 1917 roku to gazety wtedy rozpisywały się o tym, że zmarła jedna z największych polskich pisarek, bo tak naprawdę tych kobiet piszących tak jak mówiłam, było niewiele w tym czasie.
(cała rozmowa do posłuchania)