Twórca stylu zakopiańskiego, popularyzator kultury zakopiańskiej, malarz, architekt, pisarz, teoretyk sztuki - człowiek orkiestra. Stanisław Witkiewicz - pierwsza postać, której przyjrzymy się w tym tygodniu, a której historia pojawia się na Szlaku Znakomitych Zakopiańczyków. W podróż do stolicy Tatr wybrała się Martyna Masztalerz, a rozmawiała z przewodnikiem Maciejem Krupą.
- A
- A
- A
Pod Lupą: Szlak Znakomitych Zakopiańczyków
Wakacje powoli nabierają tempa a stolica Tatr jest teraz szczególnie kusząca. W tym tygodniu w cyklu Pod Lupą skupimy się na Szlaku Znakomitych Zakopiańczyków, stworzonym przez Muzeum Tatrzańskie i Miasto Zakopane. Cały Szlak to ponad 100 postaci i tyle samo ciekawych historii. W miejscach, które kojarzą się z wybitnymi zakopiańczykami pojawiła się Martyna Masztalerz. Jej przewodnikiem był znawca historii Zakopanego Maciej Krupa. Słuchajcie nas od poniedziałku do piątku o 11:40.
Proboszcz, kronikarz, taternik - ksiądz Józef Stolarczyk jest bohaterem dzisiejszego przystanku na Szlaku Znakomitych Zakopiańczyków. Kolejny przyjezdny w naszym cyklu pochodził z miejscowości Wysoka w powiecie suskim. Zapisał się jednak złotymi literami w historii i promocji Zakopanego. W drewnianym kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej porozmawiają o nim Martyna Masztalerz i przewodnik Maciej Krupa.
A my kończymy tą historią nasz spacer Szlakiem Znakomitych Zakopiańczyków. Zachęcamy, aby zajrzeć do innych miejsc poświęconych osobom, które ukształtowały obecne Zakopane. Sabała, Mariusz Zaruski, oraz osoby mniej znane - na przykład Dionizy Bek, wieloletni redaktor gazety zakopiańskiej... Te postaci poznamy przez tabliczki, umieszczone w miejscach, związanych z naszymi bohaterami. Ich historie można odnaleźć 148-stronicowym przewodniku oraz w internecie, bo do informacji można dotrzeć również skanując kody QR. Do zobaczenia na Szlaku Znakomitych Zakopiańczyków!
Artysta rzeźbiarz i znakomity pedagog - uczeń Karola Stryjeńskiego - absolwent Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem, a potem dyrektor Państwowego Liceum Technik Plastycznych... To kolejny bohater naszego cyklu o znakomitych zakopiańczykach. Na metafizyczne spotkanie z Antonim Kenarem zabierzemy państwa do Zespołu Szkół Budowlanych przy Krupówkach 8. O zabytkowym budynku i tej znakomitej postaci rozmawiać będą przewodnik Maciej Krupa i Martyna Masztalerz.
fot: Maciej Krupa
Cmentarz na Pęksowym Brzyzku to jeden z najważniejszych punktów na mapie Zakopanego. Spoczywają tam postaci, które odbiły piętno na historii i kulturze stolicy Tatr. Dziś przyjrzymy się jednej z nich - postaci, której grobowiec zdecydowanie wyróżnia się w tym ważnym i pięknym miejscu. O Tytusie Chałubińskim na Pęksowym Brzyzku porozmawiają przewodnik Maciej Krupa i Martyna Masztalerz.
Cmentarz na Pęksowym Brzyzku. fot: Maciej Krupa
Jeden z najsłynniejszych lwowiaków w Zakopanem - Jan Wnuk - jest kolejnym bohaterem naszego zakopiańskiego cyklu. Niedaleko pierwszego przystanku, Willi Koliba, stoi bowiem karczma, której założyciel może się poszczycić niezwykłą historią. W gospodzie Jana Wnuka bywali Helena Modrzejewska, Jan Kasprowicz, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Władysław Orkan, Wincenty Witos, Tytus Chałubiński... Wybierzmy się więc do tego legendarnego miejsca z Martyną Masztalerz i jej przewodnikiem Maciejem Krupą.
Dom Wnuka. fot: Maciej Krupa
Komentarze (0)
Najnowsze
-
08:57
Dziś lepiej nie parkować w centrum Szczawnicy. Auta mogą uszkodzić... owce
-
08:13
Turyści w Krynicy-Zdrój
-
06:51
Weekendowe utrudnienia w Krakowie. Zmiany dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej
-
22:01
Andrzej Guła: Gdyby nie zakaz palenia paliwami stałymi, mielibyśmy znów 150 dni ze smogiem
-
18:11
Kraków – miasto sportu i rekreacji: jak stolica Małopolski stawia na aktywność fizyczną?
-
18:07
Meble ze stali nierdzewnej na wymiar – idealne rozwiązanie do profesjonalnej kuchni
-
18:02
Czterech małopolskich działaczy odchodzi z Polski 2050. "Makiaweliczne metody uprawiania polityki"
-
18:00
Dobre szkolenia biznesowe w Krakowie
-
17:28
W krakowskich szpitalach brakuje kroplówek. Czy jesteśmy bezpieczni?
-
16:22
Nie będzie lądowiska na dachu szpitala im. Narutowicza. Byłoby za drogie, za rzadko wykorzystywane