Festiwal smaków i zaskoczeń
Po raz pierwszy zdarzyło się, że jedna firma zdobyła obie nagrody: za pierogi ruskie i za pierogi dowolne. Dobrze to świadczy o samej firmie. Niemniej jednak muszę podkreślić, że w tym roku był bardzo wysoki poziom u wszystkich uczestników konkursu. Szefowie kuchni, którzy oceniali te pierogi, podkreślali, że wyjątkowo wszyscy się postarali - mówi Leszek Lejkowski.
Jury, składające się z szefów kuchni i przedstawicieli organizatora, oceniało potrawy w ciemno, nie wiedząc, które pierogi należą do którego wystawcy. Sekret Smaku od lat plasuje się w ścisłej czołówce konkursu, ale tegoroczny dublet przeszedł do historii.
Wygrywanie motywuje nas do trzymania poziomu przez cały rok. To trochę jak gwiazdka Michelin - obliguje do stałej jakości. Od zawsze chcieliśmy gotować tak jak w domu - mówią bracia Sławek i Maciek Kapała.
W kategorii "dowolne" zwyciężyły pierogi z żeberkiem barbecue. Inspiracją okazał się wcześniejszy festiwal żeberek. - Skoro żeberka w klasycznej formie smakowały klientom, postanowiliśmy przenieść je do pierogów - dodaje Maciek Kapała.
Nie była to jednak droga na skróty. Pierogi z żeberkiem przez trzy lata przechodziły kolejne modyfikacje, aż wreszcie udało się znaleźć idealne proporcje. Mięso poddawane jest długiemu pieczeniu w niskiej temperaturze, a marynata ze śliwką wędzoną nadaje im charakterystyczny, lekko słodkawy posmak. - To był proces, nie od razu Kraków zbudowano i nie od razu pierogi zwyciężyły.
(cała rozmowa do posłuchania)