- A
- A
- A
Od etno jazzu inspirowanego prasłowiańszczyzną do zapachów Beskidu Wyspowego
Myśleliście kiedyś o podróży wehikułem czasu? To, wbrew pozorom, wcale nie takie trudne. Nasz nazywa się "Pentatonika" i z jej pomocą jesteśmy w stanie przenieść się tysiąc lat wstecz. Tropem najstarszych ze skal ruszył krakowski trębacz Przemek Sokół. Wrażenia muzyczne to jedno, ale nam ciągle mało. Paulina Żakieta, która Płock zamieniła na Mszanę Dolną, opowiada o zapachach Beskidu Wyspowego i destylowaniu olejków eterycznych.
Autor:
Magdalena Zbylut-Wiśniewska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:46
Szymon Bałek znów wygrywa z Uniwersytetem Rolniczym. NSA oddalił skargę uczelni
-
14:39
Tarnowski kompozytor zasłonił tarnowską kamienicę
-
14:15
Darknet pod lupą. Cztery osoby zatrzymane w Małopolsce i na Śląsku
-
14:13
Korowódka dębówka, niewielki motylek, którego gąsienica zaskakuje stylem
-
14:04
Czy metamorfozy mogą być przyjemne? Kolejna odsłona Sztuki Dobrego Życia w TAURON Arenie Kraków
-
12:55
"Dialog jest niezbędny". 6. edycja Festiwalu Równości
-
12:46
Most Grunwaldzki później dla tramwajów, szybciej dla kierowców
-
12:10
Czterodniowy tydzień pracy? Dr Marek Benio: „Pilotaż to najlepsze rozwiązanie”
-
11:09
Czy metamorfozy mogą być przyjemne? Kolejna odsłona Sztuki Dobrego Życia w TAURON Arenie Kraków
-
10:09
"Dialog jest niezbędny". 6. edycja Festiwalu Równości