Lalki istniały od dawna. Naszym mamom, babciom wystarczał patyk, gałganek czy wiązka siana. Dziś pod asortymentem lalkarskim uginają się półki sklepowe. Fabryki prześcigają się z pomysłami na kolejne, coraz bardziej niezwykłe produkty, co wielu rodziców przyprawia o zawrót głowy i puste kieszenie. Zwłaszcza raz do roku, kiedy stają przed wyborem zakupu najpiękniejszego prezentu dla dziecka na Gwiazdkę. O fenomenie lalek rozmawiamy w programie "Przed hejnałem".
Goście:
dr hab. Marta Bielecka - Pikul - psycholog, kierownik Laboratorium Psychologii Małego Dziecka w Instytucie Psychologii UJ;
Krystyna Reinfuss - Janusz - etnolog.
Goście programu
Komentarze:
Witam
Dziękuję za wspaniały temat
Lalki... Obecne chyba we wszystkich kulturach i od zawsze...
Wspaniały przykład mieliśmy w Muzeum Nordyckim w Sztokholmie Jest tam cała wystawa poświęcona domkom dla lalek - coś wspaniałego! A w części poświęconej kulturze Samów lalka jako magiczny artefakt... W tych okolicach za czasów mojej babci lalki wyplatano ze specjalnej trawy zwanej tutaj "siciorką" lub robiono z gałganów. Ja z rozrzewnieniem wspominam lalki papierowe z wymiennymi kompletami ubranek ;) Dzisiejszym lalki bliżej do modelek i celebrytek niż do przyjaciółek... Niestety...