Polska wkroczyła w okres kolejnego kryzysu demograficznego - alarmuje GUS. Liczba urodzeń w 2018 r. była niższa o 26 tys. niż liczba zgonów, zmniejszył się też współczynnik dzietności do 1,4.  Mniej rodzących się dzieci, to m.in. efekt spadającej liczby kobiet w wieku rozrodczym. Do tego blisko 1,5 mln par zmaga się z niepłodnością. Przyjmuje się, iż dopiero współczynnik dzietności między 2,10 a 2,15 jest wartością zapewniającą prostą zastępowalność pokoleń.


"Ważne jednak by niepłodności nie mylić z bezpłodnością, bo to zasadnicza różnica" - mówi dr Andrzej Zmaczyński, ginekolog, położnik w Szpitalu Uniwersyteckim w Klinice Endokrynologii Ginekologicznej i Ginekologii i w Centrum Medycznym "Syblimed" w Krakowie.

Bezpłodność to skomplikowane zagadnienie. Często jest mylone ze zjawiskiem częściowo tylko podobnym – niepłodnością. Nie są to jednak terminy o takim samym znaczeniu, pomimo że w potocznej mowie stosowane są wymiennie, jako synonimy. Co je odróżnia? Co warto wiedzieć o niepłodnośći i bezpłodności? O tym w rozmowie Katarzyny Pelc z  ginekologiem  Andrzejem Zmaczyńskim.

 

Panie doktorze, kiedy możemy powiedzieć, że para rzeczywiście ma problem z płodnością?
Okres bezskutecznych starań o ciążę, po którym para powinna skorzystać ze specjalistycznej konsultacji, zależy od wieku kobiety, przebiegu jej cykli, przebytych operacji w obrębie miednicy, wielkości rezerwy jajnikowej oraz planów prokreacyjnych partnerów. U pacjentek młodych (poniżej 35. roku życia) bez obciążeń w wywiadzie, rozpoczęcie diagnostyki w kierunku niepłodności wskazane jest po roku regularnego współżycia, u kobiet po 35. roku życia – po 6. miesiącach, zaś u pacjentek po 40. roku życia – jeszcze wcześniej, nawet bezpośrednio po zadeklarowaniu planów prokreacyjnych. Wszelkie nieprawidłowości w badaniu podmiotowym lub przedmiotowym kobiety lub mężczyzny, niezależnie od wieku pacjentów, usprawiedliwiają wcześniejsze rozpoczęcie diagnostyki niepłodności.
Warto dodać, że diagnostyka i leczenie niepłodności wymaga holistycznego podejścia do problemu. Ze względu na stres, jaki dotyka niepłodną parę w okresie oczekiwania na dziecko, należy rozważyć konsultację psychologiczną. Istotne jest również zalecenie zdrowego trybu życia obojgu partnerom, a w szczególności wyeliminowanie szkodliwych czynników (tj. niewłaściwej diety, używek, tytoniu i nadmiaru alkoholu). Jednocześnie należy pamiętać, że postępowanie z niepłodną parą obejmuje działania ukierunkowane na osiągnięcie jednoznacznie określonego celu. Głównym zadaniem zespołu medycznego jest doprowadzenie do uzyskania prawidłowej ciąży i urodzenia zdrowego dziecka.

Utarło się chyba przekonanie, że niepłodność jest bardziej problemem kobiecym. Ale przecież nie tylko kobiety mogą być niepłodne. Co, jeśli problem dotyczy nie tyle kobiety, co mężczyzny?

No właśnie, nie zapominajmy, że za to, że dana para nie może mieć dzieci, może odpowiadać również mężczyzna. Dlatego diagnostyka przyczyn niepłodności powinna być przeprowadzana równolegle u obojga partnerów. Bo w przypadku ok. połowy par za ograniczenie płodności odpowiada właśnie czynnik męski. Niezbędne minimum diagnostyczne u pacjenta obejmuje zebranie wywiadu lekarskiego ukierunkowanego na zaburzenia rozrodu oraz co najmniej jedno badanie seminologiczne. U pacjentów z nieprawidłowymi parametrami nasienia, badanie należy powtórzyć po okresie minimum miesiąca i po potwierdzeniu nieprawidłowości w powtórnym badaniu seminologicznym, należy przeprowadzić dokładniejszą diagnostykę mężczyzny.


Jak duży odsetek par w Polsce cierpi na problem niepłodności?
W Polsce zauważalny jest coraz niższy przyrost naturalny. I choć władze robią sporo, aby zachęcić obywateli do prokreacji, czynnik ekonomiczny nie jest jedyną przyczyną niewielkiej liczby urodzeń w naszym kraju.
Jak wynika z danych Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, problem niepłodności dotyka co roku ok. 1,5 mln polskich par. Według prognoz demograficznych GUS, pod koniec 2050 roku populacja Polski osiągnie 34 mln osób, co w porównaniu do 2013 roku oznacza zmniejszenie liczby ludności o 4,55 mln, czyli aż o 12 proc.
Jest to zresztą zbieżne ze statystykami światowymi. Niepłodność określana jest przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako choroba społeczna. Według statystyk na całym świecie problem ten dotyczy od 10 do 18 proc. populacji.

W jakich przypadkach niepłodność jest problemem, z którym można sobie poradzić?

Dobrze, że zadaje Pani to pytanie. Bowiem niepłodność to nie wyrok. Istnieją skuteczne metody jej leczenia. W zależności od przyczyny lekarz specjalista zleca odpowiednią terapię. W walce z niepłodnością pary mogą znaleźć pomoc przede wszystkim u ginekologów, endokrynologów, andrologów, urologów, psychologów, seksuologów i dietetyków.
Jeśli przyczyna niepłodności tkwi po stronie mężczyzny, a problemem są przykładowo zaburzenia hormonalne, wówczas pacjentowi podaje się odpowiednie dawki hormonów. W ten sposób doprowadzamy do uregulowania ich stężenia we krwi. Inne możliwe przyczyny, jak choćby problemy z nasieniowodami, np. żylaki powrózka, wymagają ich operacyjnego usunięcia. Natomiast infekcje ograniczające płodność leczy się zwykle antybiotykami.
Natomiast problemy kobiece, jak choćby te związane z nieregularnością owulacji, leczy się hormonalnie. Jeśli przyczyną jest niedrożność jajników, nieprawidłowa budowa macicy, torbiele i mięśniaki jajników czy endometrioza, wymagają one już zabiegów inwazyjnych. Jeśli przyczyną problemów jest wrogi śluz, wówczas stosuje się leczenie farmakologiczne.
Gdy powyższe metody nie przynoszą żadnych rezultatów i para nadal nie może mieć dziecka, wówczas pozostaje inseminacja lub procedura in vitro. Inseminacja polega na wstrzyknięciu do macicy uprzednio przygotowanego nasienia partnera. In vitro to metoda zapłodnienia pozaustrojowego, która polega na zapłodnieniu komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych i umieszczeniu zarodka w macicy.

 

Z tego, co Pan mówi, wynika, że większość niepłodnych par tak naprawdę może mieć dziecko…

Dokładnie tak! Bardzo często termin „niepłodność” mylony jest z bezpłodnością. Tymczasem są to dwa różne pojęcia. Jak powiedziałem wcześniej, i chciałbym to jeszcze raz podkreślić, niepłodność można z powodzeniem leczyć. Dopiero bezpłodność to stan nieodwracalny i nieuleczalny. Dotyczyć może zarówno kobiet, jak i mężczyzn. U kobiet bezpłodność może być np. wynikiem usunięcia macicy, czy jajników lub zahamowania procesu jajeczkowania. Przyczyniają się do niej również zaburzenia hormonalne, rzeżączka, chlamydia, torbiele, endometrioza. Męska bezpłodność najczęściej związana jest z negatywnymi skutkami chorób zakaźnych i uszkodzenia nasieniowodu.